Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie ma powodów do paniki z powodu ptasiej grypy

Kinga Fromlewicz
FOT. Kinga Fromlewicz
FOT. Kinga Fromlewicz
Powiatowy lekarz weterynarii uspokaja, że nie ma powodów do rezygnacji z jedzenia mięsa drobiu czy jajek. Trzeba tylko pamiętać o środkach ostrożności. Przy przygotowywaniu posiłków z mięsa drobiowego należy dokładnie ...

Powiatowy lekarz weterynarii uspokaja, że nie ma powodów do rezygnacji z jedzenia mięsa drobiu czy jajek. Trzeba tylko pamiętać o środkach ostrożności. Przy przygotowywaniu posiłków z mięsa drobiowego należy dokładnie umyć przedmioty, które miały konktakt z surowym drobiem. Ważną informacją jest to, że zamrożenie mięsa nie niszczy wirusa. Trzeba więc przygotować mięsa i jajka, gotując lub smażąc w temperaturze co najmniej 70 stopni. Co jednak w sytuacji, kiedy podczas spaceru zobaczymy martwego ptaka? Na pewno nie należy go dotykać.

- Coraz więcej ludzi zgłasza gdzie leży padłe ptactwo. Są to do tej pory przypadki uszkodzeń mechanicznych, urazów. Powiatowy Inspektorat Weterynarii nie zajmuje się zbieraniem padłych zwierząt, a za gospodarkę odpadami odpowiadają poszczególne gminy. To one powinny zadbać o utylizację padłych zwierząt - mówi Monika Tokarczyk, powiatowy lekarz weterynarii w Chrzanowie. Jak mówi, na kurzych fermach, działających w powiecie, wprowadzono już odpowiednie zabezpieczenia. Nie ma też zgłoszeń od mieszkańców, którzy zauważyli gdzieś biegające swobodnie kury.

- W obecnym czasie trzeba jasno i wyraźnie powiedzieć, że to jest choroba zwierząt i wobec powyższego nie ma powodów do paniki - przekonuje lekarz weterynarii Monika Tokarczyk. W ostatnich dniach do sklepów, szkół i innych instytucji trafiło kilkanaście tysięcy ulotek z zaleceniami, które pomogą ustrzec się ptasiej grypy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto