Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim. Dworzec autobusowy pozostanie już tylko na archiwalnych zdjęciach. Nowego w mieście nie będzie [ZDJĘCIA]

Monika Pawłowska
Monika Pawłowska
Dworzec autobusowy w Oświęcimiu kiedyś tętnił życiem. W środku były kasy, poczekalnia, sklepik i toaleta. Tak wyglądał w 2003 roku.
Dworzec autobusowy w Oświęcimiu kiedyś tętnił życiem. W środku były kasy, poczekalnia, sklepik i toaleta. Tak wyglądał w 2003 roku. Arch. Dariusz Sieczkowski/Lustro czasu
W Oświęcimiu co najmniej od kilkunastu lat pasażerowie busów i autobusów, muszą „nabiegać” się po całym mieście, by odnaleźć właściwy przystanek z którego odjeżdżają różni przewoźnicy. Nie ma tu jednego miejsca, skąd odjeżdżały by wszystkie autobusy i busy. Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Od dawna nie ma już bowiem w Oświęcimiu dworca autobusowego na tzw. placu betonowym przy ul. Chemików, ani też "dużych" przystanków na Al. Tysiąclecia w sąsiedztwie Oświęcimskiego Centrum Kultury i drugiego na Pl. Kościuszki.

Pasażerowie planujący swoją podróż do Krakowa, Katowic, Wadowic, Zakopanego, Bielska-Białej, ale też Kęt, Zatora czy Tychów, muszą sprawdzić odjazdy na przystankach MZK zlokalizowanych w różnych częściach miasta, na których tylko na chwilę zatrzymują się przewoźnicy. Jeszcze w ubiegłym roku Jakub Przewoźnik, radny klubu Prawo i Sprawiedliwość w Radzie Miasta Oświęcimia, zaproponował prezydentowi stworzenie dworca autobusowego. W odpowiedzi usłyszał, że dworca nie będzie, powstaną za to dwa przystanki autobusowe.

Oświęcimianom brakuje dworca autobusowego

- Nie ma dziś w Oświęcimiu jednego miejsca, z którego wyjeżdżałyby busy i autobusy we wszystkich strategicznych kierunkach

- mówi radny Jakub Przewoźnik. - Kierunek na Tychy, no to szukamy przystanku na Starym Mieście. Do Kęt, to chyba trzeba podejść na przystanek pod Kaufland. Żeby złapać busa do Krakowa przez Żarki, najlepiej iść na prowizoryczny, urągający estetyce, przystanek pod lodowisko. Jeśli do Krakowa, ale przez Zator, lepszy będzie zdaje się przystanek przy „Chemiku”. Panie Prezydencie, są to rozwiązania, które wołają o pomstę do nieba. To jest codzienna gehenna dla mieszkańców Oświęcimia. Ci z oświęcimian, którzy nie mogąc np. skorzystać z samochodu, potrzebują wsiąść do busa, są narażeni na szereg kompletnie absurdalnych w tych czasach kłopotów. I co jeszcze gorsze, ten komunikacyjny bałagan jest, jak się wydaje, rozwiązaniem autorskim, czysto oświęcimskim - dodaje.

Z zazdrością zerka na Chrzanów czy Libiąż, gdzie dworce autobusowe są. - Jak to możliwe, że w Oświęcimiu, gdzie byłoby to istotne także ze względu na duży ruch turystyczny, tak drastycznie zaniedbano temat? - pyta radny.

Nie ma szans na dworzec autobusowy. Będą rozwiązania alternatywne

- Nasze miasto odpowiada za organizację transportu zbiorowego opartego o MZK

- wyjaśnia Janusz Chwierut, prezydent Oświęcimia. - Mamy w planach przebudowanie i zaadaptowanie odcinka ul. Unii Europejskiej na potrzeby czterostanowiskowego przystanku dla środków komunikacji publicznej. Miałby on powstać w rejonie połączenia ulicy UE z ulicą Chemików, droga wojewódzka nr 933 - dodaje.

Zostanie on wyposażony w dodatkowe oświetlenie i obiekt socjalny przeznaczony dla kierowców oraz wiatę przystankową. Z założenia przystanek ten pełnił będzie rolę przystanku końcowego dla autobusów MZK poruszających się po mieście i może stanowić przystanek zbiorczy dla innych linii komunikacji publicznej w kierunku Krakowa, Wadowic, Kalwarii Zebrzydowskiej, Andrychowa, Zatora. Polanki, Osieka, Głębowic i pozostałych. Planowany koszt tegorocznej inwestycji, to ok. 1 mln zł.

Podobną rolę miałby pełnić przystanek przed dworcem PKP, którego parametry techniczne pozwalają na wspólne zatrzymywanie się pojazdów obsługujących trasy w kierunku Kęt, Pszczyny, Bielska-Białej, Krakowa, Tychów i Chrzanowa.

W tym roku powiat oświęcimski planuje przy dofinansowaniu miasta przeprowadzić w tym miejscu na całej powierzchni zatoki autobusowej remont nawierzchni brukowej. Ta inwestycja w połączeniu ze zmodernizowanym dworcem kolejowym, remontowaną infrastrukturą kolejową w kierunku Trzebini, Czechowic-Dziedzic i Krakowa oraz istniejącym już parkingiem park&ride ma stworzyć zbiorczy węzeł komunikacyjny po zachodniej stronie miasta.

- Powyższe rozwiązania pozwolą w dużym stopniu na usystematyzowanie ruchu pojazdów komunikacji zbiorowej i ułatwią orientację mieszkańcom korzystającym z tego rodzaju transportu z różnych stron Oświęcimia i okolic

- przekonuje prezydent Janusz Chwierut. - Tworzenie infrastruktury w postaci budowy odrębnego dworca autobusowego, przy jednoczesnych obiektywnych trudnościach w znalezieniu optymalnego miejsca pod jego lokalizację na terenie Oświęcimia, nie wydaje się zatem zasadne – dodaje i przypomina, że dawny dworzec autobusowy przy ul. Chemików służył głównie liniom pozamiejskim i był obsługiwany przez PKS Oświęcim.

FLESZ - UE. Zobacz, gdzie ceny poszły najbardziej w górę

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto