Siedem akwarel namalowanych przez byłą więźniarkę KL Auschwitz Dinę Gottlieb-Babitt przedstawiających twarze cygańskich współwięźniów, sporządzonych na rozkaz osławionego dr. Mengele, powinno pozostać w zbiorach Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu - oświadczyła na wczorajszym spotkaniu Międzynarodowa Rada Oświęcimska.
To ciało doradcze przy premierze złożone z byłych więźniów z Polski, Izraela, Stanów Zjednoczonych, Niemiec, Austrii, Anglii i Francji przyjęło rezolucję niemal jednogłośnie, przy głosie wstrzymującym się.
Jak powiedział przewodniczący MRO, prof. Władysław Bartoszewski akwarele nigdy nie stanowiły własności ich autorki. - Nie można przyjąć zasady, że przedmioty powstałe w obozie stanowią własność więźniów. Muzeum zostało powołane, by przejąć pozostałości po tym obozie - podkreślił Bartoszewski, były więzień Auschwitz.
Sprawa spornych akwarel stała się głośna w maju br. po tym jak amerykańska Izba Reprezentantów przyjęła rezolucję wzywającą rząd polski do zwrotu obrazów autorce.
Nie godzi się na to zarówno Państwowe Muzeum, jak i Stowarzyszenie Romów w Polsce. Jego przewodniczący, Roman Kwiatkowski przypomniał, że stanowią one aktualnie integralną część ekspozycji w bloku 13 dokumentującej zagładę europejskich Cyganów w Auschwitz. Została ona otwarta na początku sierpnia podczas uroczystości upamiętniających 57. rocznicę likwidacji Zigeunerlager w Birkenau.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?