Pijany jechał przez Płazę. Zauważył go rowerzysta, który myślał, że kierowca zasłabł. W końcu wezwał policję

Do zdarzenia doszło wczoraj w godzinach rannych.

Policjanci ustalili, że rowerzysta jadąc ul. Podlas w miejscowości Płaza zauważył mercedesa, którego kierowca zjechał z jezdni i zatrzymał się na poboczu trawiastym. Chcąc upewnić się, że kierowca nie zasłabł, podjechał do samochodu i otworzył drzwi od strony kierowcy. Z pojazdu wydobywała się silna woń alkoholu.

W związku z powyższym rowerzysta wyciągnął kluczyki ze stacyjki w celu uniemożliwienia dalszej jazdy i poinformował odpowiednie służby. Jak się okazało, 67-letni kierowca wydmuchał ponad 2,5 promila alkoholu. Ponadto, w systemie widniała adnotacja o braku uprawnień mężczyzny do kierowania pojazdami w związku z zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych wydana przez sąd, a pojazd nie podsiadał aktualnych badań technicznych.

67-letni mieszkaniec gminy Chrzanów za swój czyn odpowie przed sądem. Zgodnie z obowiązującym prawem grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka kara finansowa.

Policja składa serdeczne podziękowania dla 47-letniego mieszkańca gminy Alwernia, który widząc zagrożenie ze strony nietrzeźwego kierowcy dokonał jego ujęcia. W ten sposób nie dopuścił, aby pijany kierowca kontynuując jazdę doprowadził do tragicznego w skutki zdarzenia.