Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.
Rozgrywki zawieszono do 9 kwietnia 2021, bo wtedy upływa termin dodatkowych restrykcji sanitarnych. Na razie nikt nie mówi o przerwaniu rozgrywek, choć tabele nabrały już mocy prawnej. Małopolski Związek Piłki Nożnej, po ubiegłorocznej, pierwszej fali koronawiusa, po której długo debatowano nad formą ustalenia kolejności, tym razem zabezpieczył się przed ewentualnymi podobnymi problemami.
Zgodnie z regulaminem, tabele końcowe rozgrywek można ustalić, z awansami i spadkami, w przypadku, gdy choćby jedna drużyna rozegrała 50 procent spotkań, a tak jest zarówno w IV lidze, jak i w klasie okręgowej.
MZPN przygotował awaryjny terminarz rozgrywek. Zgodnie z nim zostanie najpierw dokończona pierwsza runda, czyli pięć kolejek. Pierwszy mecz planowany jest na 10/11 kwietnia 2021, a ostatni przed podziałem na grupy 9 maja (termin obligatoryjny). W grupach „mistrzowskiej” i „spadkowej”, zaplanowano dziewięć terminów. Pierwsze mecze mają się odbyć 15/16 maja, a zakończenie sezonu zaplanowano na 20 czerwca 2021.
Niestety, po podziale ligi na grupy nie uda się uniknąć terminów środowych, tak nielubianych przez kluby amatorskie, których nie było w pierwszej wersji terminarza. Jednak w sytuacji wyjątkowej kluby muszą sobie jakoś radzić. Kolejki w środę wypadną (19 maja, ale kluby w porozumieniu ze sobą mogą zagrać dzień wcześniej lub później) i 16 czerwca można postępować według takich samych zasad. Kolejka będzie także w Boże Ciało (3 czerwca, czwartek). Wtedy także można zagrać w środę, po zgodnym ustaleniu obu stron.
Dodatkowo w MZPN zawracają uwagę, że po podziale ligi na grupy mecze mogą być rozgrywane nawet o godz. 18, a od 3 czerwca o 18.30.
W przeszłości była już krótka wiosna
Kilka lat temu rozgrywki w czwartej lidze także wystartowały z miesięcznym opóźnieniem. Wtedy jednak torpedowały je warunki atmosferyczne, czyli deszcz i śnieg, więc boiska nie nadawały się do gry.
Wtedy było gorzej, bo w dwa miesiące trzeba było rozegrać 16 spotkań, a teraz o dwa mniej. Szybkie tempo rozgrywek sprawi, że - w przypadku boleśniejszej kontuzji - trenerzy stracą zawodnika nawet na kilka kolejek, co może się odbić rykoszetem na wynikach. Przy złych warunkach atmosferycznych można było jednak skupić się na treningu piłkarskim, czy rozgrywać sparingi. W przypadku zaostrzonego reżimu sanitarnego niektórzy piłkarze stracą kontakt z boiskiem. Trenować mogą tam, gdzie w klubach są stypendia lub kontrakty.
W okręgówce inne rozwiązanie
W chrzanowskiej okręgówce po zakończeniu lockdownu, jeśli rząd pozwoli grać amatorom, drużyny dostaną dwa tygodnie na przygotowanie do rozgrywek, których start zaplanowano na 24 kwietnia. Oczywiście aż tak duży poślizg w inauguracji wiosny musi skutkować „zahaczeniem” o sezon wakacyjny, bo koniec zaplanowano na 3 lipca. Jednak nie obejdzie się bez terminów środowych, w których trzeba będzie „upchnąć” odwołane trzy pierwsze kolejki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
