Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Płyną do Gdańska dla chorego 5-letniego Wiktorka

Patrycja Dziadosz
Patrycja Dziadosz
Pokonać Wisłę - Pokonać Chorobę / Facebook
Rafał Kluska z Krakowa i Marek Mroczek z Zatora - dwójka przyjaciół i nauczycieli wyruszyła w niedzielę w charytatywny spływ Wisłą dla 5-letniego Wiktorka Zawadzkiego z Chrzanowa. Dziś mija siódmy dzień ich wyprawy.

Śmiałkowie wystartowali 14 lipca w niedzielę parę minut po godz. 8 spod mostu w Jankowicach leżącego na granicy powiat chrzanowskiego i oświęcimskiego. Do pokonania mają tysiąc kilometrów rzeki. Do Gdańska muszą dotrzeć maksymalnie w piątek 26 lipca, ponieważ na ten dzień mają zapewniony transport powrotny.

Pokonać Wisłę-Pokonać Chorobę

Dwa lata temu Marek i Rafał przepłynęli kajakiem Odrę. Już wtedy wiedzieli, że na tej jednej wyprawie się nie skończy. W tym roku swoją ekspedycję królową rzek postanowili połączyć ze zbiórką na szczytny cel.

- Pomyśleliśmy sobie, że skoro płyniemy to fajnie by było zrobić przy okazji coś dobrego - wyjaśniają przyjaciele. Od jednego ze znajomych dowiedzieli się o chorobie Wiktorka i wtedy już byli na sto procent pewni, że to właśnie jemu zadedykują tę wyprawę.

Dziś trwa szósty dzień spływu. To już półmetek, ale przed nimi nadal ponad 500 km do pokonania. Jutrzejszy nocleg planują w Warszawie.

- Jest ciężej niż zakładaliśmy. Stan wód jest jeszcze niższy niż szacowaliśmy. Kajak bardzo często osiada na mieliźnie, dlatego w wielu miejscach musimy go przeciągać lub po prostu przenosić na plecach - wyjaśnia pan Rafał. Te trudności nie zniechęcają ich do dalszej drogi. Wręcz przeciwnie jeszcze bardziej motywują by płynąć dalej.

- Całkowicie zmieniliśmy plan działania, by nadrobić stracony czas. Od teraz, zaczynamy w pełni żyć w krokodylu, jak nazywamy nasz kajak - gotujemy, suszymy czy przebieramy się właśnie na nim - dodaje pan Marek.

Kosztowne leczenie

Wiktorek urodził się zdrowy. Jednak radość rodziców nie trwała długo. - W drugiej dobie życia dostał wylewu i tak to się wszystko zaczęło - wspomina jego mama Paulina Zawadzka. Chłopiec ma zdiagnozowaną padaczkę lekooporną, wodogłowie oraz porażenie mózgowe czwartego stopnia.

- Nasz synek jest dzieckiem leżącym, rusza rączkami i nóżkami, ale nie chodzi. Dopiero zaczyna mówić pojedyncze słowa - dodaje pani Paulina. Chłopiec wymaga bardzo specjalistycznej opieki medycznej i rehabilitacji cztery razy w tygodniu. Koszty leczenia są ogromne.

Swoją cegiełkę do akcji „Pokonać Wisłę - Pokonać Chorobę” może dołożyć każdy, przekazując darowiznę . Wpłat można dokonywać na nr konta: 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994, w tytule wpisując: 26418 Zawadzki Wiktor darowizna na pomoc i ochronę zdrowia. Każdy, kto zdecyduje się pomóc od organizatorów otrzyma certyfikat wspólnego przepłynięcia Wisły dla Wiktorka.

WIDEO: Praca sezonowa dla młodzieży. Co im daje i na co zwrócić uwagę?

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Płyną do Gdańska dla chorego 5-letniego Wiktorka - Gazeta Krakowska

Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto