- Całą zimę chodziłem po domu w swetrze, by zaoszczędzić na cieple. Liczyłem choć na kilkadziesiąt złotych zwrotu. Tymczasem dostałem ponad stówę dopłaty - załamuje ręce Marian Buczek z Chrzanowa. Rencista ledwie wiąże koniec z końcem. - Nie stać mnie na dopłatę. By ją uregulować, muszę zrezygnować z zakupu leków - wyznaje z żalem.
W jeszcze gorszej sytuacji są ci, którzy w ogóle nie oszczędzali.
- Przyszło mi 850 złotych dopłaty - mówi pani Marlena z ulicy Broniewskiego w Chrzanowie. Jest tym bardziej zszokowana, że spółdzielnia, na koszt lokatorów, wykonała niedawno ocieplenie bloku.
- Mieliśmy na tym zaoszczędzić, a tylko straciliśmy - grzmi pani Marlena.
Jak większość spółdzielców nie może zrozumieć tak gigantycznej podwyżki.
- Nikt nas o tym nie uprzedził. Dopiero po fakcie, w biuletynie spółdzielczym podano nowe taryfikatory - dodaje lokatorka.
Okazuje się, że tak duże dopłaty za ostatnie półrocze spowodowane są nie tylko wyjątkowo długą i ostrą zimą, ale przede wszystkim dwudziestoprocentową podwyżka, jaką zaserwowała ciepłownia. Co gorsza, z początkiem września planuje kolejną. Tym razem o około trzy procent.
- Co roku składamy wniosek taryfowy do Urzędu Regulacji Energetyki. Bez ich zgody nie podnosimy opłat - informuje Jacek Boroń, prezes chrzanowskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Wszystko wskazuje jednak na to, że urząd "klepnie" nowe, wyższe taryfy.
- Podwyżki są regularne, a spółdzielnia nie ma na nie wpływu - wyznaje wprost Aleksander Pyzio, wiceprezes Powszechnej Spółdzielni Mieszkaniowej, największej spółdzielni w Chrzanowe.
Dodaje, że w tym roku dopłaty dotknęły blisko 3,5 tysiąca spółdzielców z powiatu chrzanowskiego. Łączna suma dopłat za ostatnie półrocze wyniosła 1 mln 188 tys. zł.
- Są jednak i tacy, którzy otrzymali nawet kilkuset złotych zwrotu - podkreśla Pyzio. Radzi, by tak jak oni zaczęli oszczędzać ciepło. - Zgubna bywa mikrocyrkulacja w oknach plastikowych, przez którą ucieka mnóstwo energii - twierdzi Pyzio.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?