Pożar autobusu obsługującego linię z Katowic do Chrzanowa. Zapalił się podczas jazdy na węźle Brzęczkowice A4. W środku byli ludzie!

PKM Jaworzno, który obsługuje linię, zamieścił na swoim Facebooku komunikat w tej sprawie:

"Z przykrością informujemy, o pożarze jednego z naszych autobusów, który wykonywał kurs linii A relacji KATOWICE ALEJA KORFANTEGO > CHRZANÓW DWORZEC ZKKM.
Około godz. 17:09, na zjeździe z autostrady A4, w komorze silnika 14-letniego autobusu napędzanego wysokoprężnym silnikiem spalinowym (Diesla) pojawił się ogień, którego nie udało się stłumić w zarodku.
Wszyscy pasażerowie bezpiecznie zostali ewakuowani. Z uwagi na zakorkowanie węzła drogowego i trudności z dojazdem służb ratowniczych do miejsca pożaru, autobusu nie udało się uratować."

I jak zalej zapewniają:
"Cały tabor naszego Przedsiębiorstwa przechodzi regularne przeglądy, nawet częściej niż wymagają tego obowiązujące przepisy prawa. Prawdopodobną przyczyną pożaru jest przedostanie się łatwopalnej cieczy na gorące elementy pracującego silnika spalinowego. Szczegóły wypadku wyjaśni specjalne postępowanie powypadkowe, z którego wnioski zostaną niezwłocznie wdrożone do zastosowania. Wszystkie eksploatowane przez nas pojazdy spalinowe przejdą dzisiaj dodatkową kontrolę jednostek napędowych.
Wycofanie wspomnianego pojazdu z ruchu nie będzie miało wpływu na bieżącą realizację rozkładu jazdy. W ostatnim czasie wzmocniliśmy naszą flotę obsługującą linię A nowoczesnym autobusem hybrydowym.
Ubolewamy nad faktem, że nieszczęśliwe zdarzenie jakim jest losowy pożar zaczął służyć do tworzenia na ten temat fake newsów i rozpowszechniania nieprawdziwych informacji (szczególnie o eksploatacji autobusów elektrycznych). Zapewniamy, że nasz tabor jest jak najbardziej bezpieczny."

Przez pożar autobusu zjazd z A4 a S1 był zablokowany, występowały utrudnienia w ruchu pojazdów w kierunku na Kraków.