Zobacz także: Według pomocy społecznej ma za dużo pieniędzy
Pierwszy do naszej redakcji zadzwonił Józef Kuć z Trzebini. Natychmiast zaoferował wsparcie. Razem z naszymi reporterami w sobotę odwiedził panią Małgorzatę na fablokowskim Berlinie. Gdy kobieta zobaczyła nas w drzwiach z paczkami w dłoniach, zaniemówiła.
- Dla mnie to bardzo duże zaskoczenie, że obcy ludzie udzielają tak ogromnej pomocy - mówi ze wzruszeniem 44-letnia wdowa. Kobieta podkreśla, że każdy dar wiele dla niej znaczy. W paczkach od pana Józefa znajdowało się jedzenie (m.in. masło, golonka) oraz owoce i coś słodkiego. Pan Józef wręczył pani Małgorzacie również 300 złotych i co najważniejsze - zaproponował pracę!
- Jeśli tylko będzie pani potrzebować pomocy, może pani na mnie liczyć. Wystarczy zadzwonić - zobowiązał się Kuć, lokalny przedsiębiorca.
Jak sam mówi, pomaga, bo niegdyś zaznał biedy i wie, jak trudno się z nią borykać.
Kolejną osobą, która po naszym artykule zadeklarowała pomoc, jest Marek Krawczyk z Olkusza, właściciel firmy budowlanej. - Chętnie tej pani pomogę. Mogę zaoferować tylko pieniądze, bo lokalem niestety nie dysponuję - zaznacza pan Marek. Do spotkania z panią Małgorzatą ma dojść już w najbliższą niedzielę.
Osoby zainteresowane udzieleniem pomocy kobiecie prosimy o kontakt z redakcją.
Codziennie rano najświeższe informacje prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Wszystko o Euro2012 na**www.drogadoeuro2012.pl**
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?