- To takie magiczne miejsce- tak jak aktorzy zmieniają się na scenie, tak nasi laureaci zmieniają swoje regiony - wyjaśnił prowadzący galę Rafał Perłowski, zastępca dyrektora ds. marketingu z krakowskiego oddziału Polskapresse.
Podczas gali laureatom osobiście gratulował Wojciech Harpula, redaktor naczelny Gazety Krakowskiej. I podkreślał, w czym tkwi siła zwycięzców. - Te głosy to podziękowanie i wyraz uznania dla ludzi nietuzinkowych, dla ludzi prawdziwej pasji zawodowej i społecznej, dla osób cieszących się niekłamanym autorytetem. Słowem: dla ludzi silnych charakterem, silnych przekonaniami, silnych rozumem i silnych wiarą w sens społecznej aktywności - mówił.
Tytuł Silnego Człowieka Małopolski Zachodniej 2013 w naszym plebiscycie otrzymał Jerzy Chylewski, prezes firmy "Wizan" i społecznik. Jego gotowość do pomocy oczarowała wielu mieszkańców Andrychowa. Chylewski udowodnił, że nawet w czasach wolnego rynku spółdzielnie handlowe mogą działać i mieć siłę przebicia. W swoich placówkach zatrudnia 350 pracowników. Gdy odbierał nagrodę przyznał, że część głosów zawdzięcza właśnie im.
- Jestem wzruszony i mile zaskoczony. Mam jednak trudne zadanie, bo przyszło mi wystąpić po księdzu, który pięknie mówi, a to nie lada wyzwanie!- śmiał się zwycięzca. Chylewski tak mówił o ks. Bogdanie Nowaku, który zajął drugie miejsce w plebiscycie. Przez długi czas to właśnie on był liderem rankingu SMS-owego. Ks. Nowak w trakcie gali ogłosił, że Watykan wydał już dekret potwierdzający, że Jan Bosko będzie patronem Oświęcimia.
Przypomnijmy, że działalność Chylewskiego była już wcześniej dostrzeżona. W ubiegłym roku prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Bronisław Komorowski uhonorował go Złotym Krzyżem Zasługi - za zasługi dla rozwoju ruchu spółdzielczego i za działalność na rzecz społeczności lokalnej.
W czołówce laureatów plebiscytu znaleźli się również: Katarzyna Kuczyńska, która na co dzień niesie pomoc zwierzętom, Andrzej Saternus, wójt Chełmka już od 11 lat oraz przedstawicielka Małopolski zachodniej w mundurze, czyli strażaczka Karolina Kwaśnica.
II edycja plebiscytu zakończyła się sukcesem, który przeszedł najśmielsze oczekiwania organizatorów. Oddano w nim prawie 40 tys. głosów. Z Małopolski zachodniej kapituła nominowała 24 kandydatów, którzy zebrali razem 4113 głosów.
Pozostali zdobywcy statuetek
2. Ks. Bogdan Nowak, dyrektor Zakładu Salezjańskiego w Oświęcimiu
- Sama nominacja to było dla mnie wielkie przeżycie. Mam 900 uczniów i to im dedykuję tę nagrodę - mówił ks. Nowak podczas gali. Dzięki jego inicjatywie św. Jan Bosko zostanie patronem Oświęcimia. W tym roku przypada 115. rocznica przybycia salezjanów do miasta.
4. Andrzej Saternus, burmistrz Chełmka.
- Jeśli się solidnie pracuje, ludzie dostrzegają wysiłek- stwierdził Saternus odbierając nagrodę. Jednym z efektów pracy burmistrza jest oddane w marcu centrum sportowe, na które zdobył środki unijne.
- To zaszczyt być w grupie tak wyjątkowych mieszkańców, a co dopiero być w gronie laureatów! - dodaje.
3. Katarzyna Kuczyńska, prezes oświęcimskiego Oddziału Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals.
Dla laureatki nagroda to dowód na to, że temat obrony zwierząt wreszcie został zauważony.
- To nagroda dla wszystkich organizacji, które działają dla dobra zwierząt - mówi działaczka.
5. Karolina Kwaśnica, strażaczka ochotniczka
Jak trafnie stwierdził prowadzący galę Rafał Perłowski, ta laureatka potrafi sobie poradzić z każdym mężczyzną! A to dlatego, że niezwykle skromna i cały czas uśmiechnięta kobieta już od ośmiu lat działa w jednostce OSP w Izdebniku.
- Czuję się zaszczycona wyróżnieniem - podsumowała Kwaśnica.
Rozmowa z Jerzym Chylewskim, prezesem Spółdzielni Handlowej "Wizan", który zwyciężył w plebiscycieSilny Człowiek Małopolski Zachodniej
Ludzie postrzegają Pana jako "dobrego sąsiada". Jaka jest recepta na bycie idealnym sąsiadem?
Trzeba być człowiekiem dla wszystkich. Wszystkim trzeba pomóc. Pokazaliśmy, że spółdzielnie mogą wciąż działać. Firma się rozwija z roku na rok. Pomagamy szkołom, przedszkolom, emerytom, rencistom. W Andrychowie ludzie mówią: "Jeśli coś potrzebujesz, idź do Wizana"!
"Wizan" ma dziś 135 obiektów gospodarczych w 31 miejscowościach. Jak się udało osiągnąć taki sukces?
Jestem członkiem Rady Nadzorczej w Warszawie, gdzie spotykamy się z prezesami GS-ów i na razie jesteśmy najlepsi w Polsce! Udało nam się tak szybko zwiększyć liczbę placówek przez to, że połączyliśmy spółdzielnie, które już niemal upadały.
Działa Pan dla ludzi. Gdy przychodzi taki dzień jak wczoraj, kiedy wie Pan, że ta praca jest doceniona, co Pan czuje?
To ogromna satysfakcja. Tym bardziej że w sukcesie zawsze są ludzie, którzy się cieszą i kibicują, ale i tacy, którzy inaczej to odbierają. Mimo wszystko jest to wielkie wyróżnienie i dobry prognostyk na przyszłość. Wiem, że działalność mojej firmy idzie w dobrym kierunku.
W przemówieniu mówił Pan, że te zdobyte głosy zawdzięcza Pan swoim pracownikom. Ale przecież nie każdy pracodawca cieszy się taką sympatią.
Zgadza się. Kluczowa jest atmosfera w pracy - u nas jest taka domowa. Pracujemy jak rodzina, nie ma żadnych układów niekorzystnych dla pracowników. Staramy się, żeby było uczciwie i sprawiedliwie. To wyróżnienie też dla pracowników - przecież to ich prezes został uhonorowany.
Niech Silny Człowiek Regionu zdradzi nam na koniec swoje dalsze plany.
Mam 56 placówek handlowych, chciałbym mieć sto. Połączyć kilka kolejnych spółdzielni, żeby "Wizan" był największą i najlepiej prosperującą firmą handlową. Celem jest więc nie tylko utrzymanie, ale bycie jeszcze silniejszym.
Rozmawiała Karolina Gawlik
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
