Sąd Rejonowy Chrzanów
- Wyrok nie jest prawomocny - podkreśla Janusz Kawałek, prezes chrzanowskiego sądu. - Sprawa dotyczyła uporczywego naruszania praw pracowniczych oraz zwolnienia jednej pracownicy dyscyplinarnie, a bezpodstawnie - dodaje.
Chrzanowski sąd nie miał wątpliwości, że pieniądze były źle wypłacane z premedytacją. Dochodziło to tego w latach 2009-2010. - Mam satysfakcję, ale nie mam pracy - mówi jedna z poszkodowanych. Kobieta chce pozostać anonimowa. - Nie mogę znaleźć pracy. Tu, w Chrzanowie, wszyscy wszystkich znają, i jak wychodzi na jaw, że sądzę się z uczelnią, nie mam szans na etat - mówi.
Zbigniew B. z własnej kieszeni (była to sprawa karna) musi zapłacić trzem poszkodowanym po 5 tys. złotych zadośćuczynienia oraz opłacić koszty adwokatów, łącznie 6,1 tys. złotych. To kolejna sprawa sądowa, w którą zamieszani są pracownicy chrzanowskiej uczelni.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?