Poniedziałek, siódma rano. - Wyglądam przez okno i widzę jakieś ciężkie samochody, które zaczynają jeździć nam tuż przed oknami. Nie miałam pojęcia, o co chodzi. Potem okazało się, że zaczynają budować tu drogę. Drogę, która nie jest nam potrzebna. Po prostu obudziliśmy się z ręką w nocniku - mówi Mariola B, mieszkanka bloku nr 21 przy ulicy Orkana w Chrzanowie na osiedlu Młodości. Część mieszkańców tego bloku nie chce, by przed ich oknami zbudowano drogę - łącznik ulic Pogorskiej i Orkana. Przesłali nawet protest w tej sprawie do burmistrza Chrzanowa - Ryszarda Kosowskiego, notabene - mieszkańca sąsiedniego bloku.
Argumenty mieszkańców
- Mieszkańcy bloku nr 21 na ulicy Orkana w Chrzanowie protestują przeciwko budowie drogi wewnątrz osiedla Młodości prowadzonej tuż przed oknami lokatorów. Jednocześnie prosimy o wyjaśnienie, dlaczego ignorowane są wcześniejsze prośby o budowę chodnika umożliwiającego pieszym w okresie wiosny, jesieni i zimy dojście do ulicy Pogorskiej i czyje interesy przewyższyły interes lokatorów zagrożonych hałasem i spalinami, a także młodszych mieszkańców tej części osiedla, pokonujących przez dziesięć miesięcy w roku drogę do szkoły - napisali mieszkańcami bloku nr 21 do włodarzy Chrzanowa.
Dlaczego? - Bo nie chcemy ,autostrady" przed oknami. Przydałby się nam tu jakiś teren zielony albo plac zabaw. Ale nie droga, z której będziemy wdychać tylko spaliny - argumentują moi rozmówcy.
Wśród mieszkańców krążą pogłoski, że gmina zamierza przeznaczyć teren przy drodze na budowę garaży.
Mówi Irena P. - Wszystko wskazuje na to, że będziemy mieć przed oknami krajobraz księżycowy.
Tymczasem zdaniem moich rozmówców droga powinna być poprowadzona między blokami 21 i 21 D, a nie naokoło, co czyni inwestycję droższą.
Argumenty burmistrza
O komentarz poprosiliśmy burmistrza Ryszarda Kosowskiego. Na wstępie burmistrz wskazuje, że nie ma możliwości poprowadzenia drogi między blokami 22 i 21 d, gdyż w planie jest to teren przewidziany li tylko pod ciąg pieszy, a nie drogę publiczną.
Z jego odpowiedzi wynika ponadto, że budowa drogi łączącej ul. Pogorską i Orkana od dawna figurowała w planach zagospodarowania przestrzennego. W 1996 roku została wydana decyzja o warunkach zabudowy. W koncepcji zagospodarowania centrum osiedla również jest mowa o tej drodze. Drodze, na której budowę zostało już wydane pozwolenie. W 1997 roku dokonano przekładek kabli m.in. gazowych. W następnych latach posuwały się kolejne prace m.in. wycinka drzew i krzewów.
- O inwestycji wiedziała przecież rada osiedlowa. To nie była żadna tajemnica - przekonuje Ryszard Kosowski. - Budowa tej drogi nie była moim pomysłem. Ja po prostu kontynuuję to, co wcześniej ustalono. I mogę zapewnić, że ta droga publiczna nie będzie żadną ,autostradą", ale normalną drogą, jakie biegną przez to i inne osiedla w naszym mieście - dodaje.
Zaznacza też, że w chwili obecnej nie można wycofać się z przedsięwzięcia. Oznaczałoby to bowiem konieczność ponoszenia kar i odszkodowań dla wykonawcy. Przetarg na wykonanie drogi został już przecież rozstrzygnięty, a roboty ruszyły.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?