Trzech mieszkańców Piekar Śląskich wpadło w Płazie (gmina Chrzanów) w ręce policji, gdy usiłowali wywieźć dwoma samochodami pocięte tory (w sumie 50 metrów) z nieczynnej trasy kolejowej Bolęcin-Płaza. Przybyli na miejsce pracownicy PKP stwierdzili ze zgrozą, że w ciągu ostatnich ok. 5 miesięcy amatorzy złomu rozebrali... aż połowę linii kolejowej na tej trasie. Kolej oceniła wartość skradzionych od marca tego roku do chwili obecnej torów na ok. 52 tys. złotych.
Trójka mężczyzn działała sprawnie niczym rodzinna firma trudniąca się złodziejskim procederem (jeden ze sprawców to ojciec, drugi - syn). Na jednym samochodzie wozili cały sprzęt niezbędny do demontażu torów, co - jak się okazuje - wcale łatwą sztuką nie jest. Na drugi zaś pakowali swój łup. Tym razem skradzionych torów nie udało im się wywieźć i spieniężyć. Łup odzyskano w całości.
Ponieważ linia kolejowa Bolęcin-Płaza jest nieczynna, zatrzymanym nie został postawiony zarzut spowodowania zagrożenia katastrofą. Jak poinformował nas zastępca prokuratora rejonowego w Chrzanowie - Piotr Kosmaty, sprawcy odpowiedzą natomiast za popełnienie kradzieży. Obaj przyznali się już do winy. Prokuratura zastosowała wobec nich dozór policyjny.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?