Strefa płatnego parkowania w Chrzanowie pusta
- Kierowcy wolą zapłacić słony mandat za postój w miejscu niedozwolonym, niż 2 złote za godzinę w strefie - dzieli się spostrzeżeniami Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji. Przypomina, ze stawianie auta tam, gdzie jest zakaz, kosztuje 100 złotych i jeden punkt karny. Przy skrzyżowaniu kara wzrasta do 300 złotych.
Jak do tej pory najwięcej "piratów" stawia swe wozy na łączniku ulic Kusocińskiego i Garncarskiej w Chrzanowie oraz na Focha. - Najczęściej interweniujemy na prośbę mieszkańców, którym inny kierowca zastawi miejsce postojowe - wyznaje rzecznik chrzanowskiej policji. Ma nadzieję, ze mieszkańcy z czasem przekonają się do płatnej strefy i zaczną z niej korzystać.
- Dwa złote za godzinę to niewiele, a można swobodnie znaleźć miejsce blisko urzędów i zdążyć pozałatwiać swe sprawy - przekonuje Matyasik.
Adam Buła z Trzebini, który pracuje w Chrzanowie, nie może przyzwyczaić się do strefy. - Nie przyjeżdżam do stolicy powiatu na godzinę, tylko na dziewięć, dziesięć. Zbankrutowałbym na samych opłatach wrzucanych do parkomatu - wyznaje mężczyzna.
Przypomnijmy, że strefa płatnego parkowania obejmuje: al. Henryka (na odcinku od ul. Siennej do ul. Mickiewicza) oraz ulice: Sokoła (ul. Sienna - Słowackiego), Kościuszki (ul. Sienna - Słowackiego), Piłsudskiego (ul. Oświęcimska - al. Henryka), Słowackiego (ul. Oświęcimska - al. Henryka), Mickiewicza (ul. Śląska - al. Henryka), Grunwaldzką (ul. Oświęcimska - al. Henryka) oraz Focha (al. Henryka - ul. Kościuszki). Płatny jest także parking za magistratem.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?