Surowa zima dużo więcej kosztuje

Dodatkowo 60 tysięcy złotych będzie musiała znaleźć gmina Trzebinia w swoim budżecie na zimowe utrzymanie dróg miejskich i gminnych. Prawdopodobnie 100 tysięcy więcej niż pierwotnie planowano będzie z kolei kosztowała akcja Zima na drogach powiatowych na terenie Trzebini.

- Zwykle zabezpieczone w budżecie pieniądze na zimowe utrzymanie dróg wystarczały, a nawet ich zostawało. Nadwyżkę przeznaczaliśmy potem na bieżące naprawy dróg. W tym roku sytuacja wygląda odmiennie. Konieczne jest zwiększenie puli środków na ten cel o 60 tys. zł - wyjaśnia burmistrz Trzebini, Adam Adamczyk.

Na przykład na utrzymanie w zimie dróg miejskich przeznaczono w Trzebini 250 tys. zł. Do tej chwili wydatkowano już 80 tys. zł, a więc pozostało jeszcze do wykorzystania 170 tys. zł. By wystarczyło pieniędzy do końca okresu zimowego, a więc do 31 marca, potrzeba dodatkowo przynajmniej 25 tysięcy złotych.

- Prawdopodobnie będziemy aneksować umowę z Usługami Komunalnymi - zapowiada Kazimierz Feliksik, główny specjalista ds. remontów komunalnych w Urzędzie Miasta w Trzebini.

Do tej pory trzebińskie Usługi Komunalne, zajmujące się zimowym utrzymaniem większości dróg na terenie Trzebini, zużyły już 100 ton soli (zostało jeszcze 30 ton zapasu) oraz 1000 ton piasku. Zakupiły też na potrzeby akcji Zima solarkę wartą 80 tys. zł, niezbędną przy posypywaniu i zraszaniu dróg roztworem soli. Jeszcze w tym tygodniu, mimo, ze śnieg już nie sypał, cały sprzęt musiał pracować w terenie. Mieszkańcy m.in. Dulowej, Sierszy interweniowali bowiem w Usługach Komunalnych w związku z uciążliwym błotem pośniegowym. Konieczne było również wywożenie nadmiaru śniegu z centrum miasta tj. placu przy urzędzie, parkingu przy młynie i przy ul. Kościuszki oraz wylotów obwodnicy na osiedlu ZWM. Śnieg ten trafił m.in. na plac przy ul. Ochronkowej oraz w rejon byłej kopalni Siersza.

Oprócz Usług Komunalnych, zimowym utrzymaniem dróg na terenie Trzebini zajmuje się także firma z Myślachowic, obsługująca drogi w Płokach, Czyżówce, Myślachowicach i Psarach. Natomiast w Lgocie zadanie to realizuje jedna z miejscowych firm. To właśnie w tym sołectwie podczas niedawnych obfitych opadów śniegu warunki drogowe należały do najcięższych w gminie.

- W pewnym momencie zanosiło się już na to, że zima pokona drogowców na drodze w kierunku do Ostrężnicy. Warunki były tu naprawdę bardzo trudne - mówi burmistrz Adamczyk.

Przejściowe trudności wystąpiły także na osiedlu Siersza. Obsługujące ten teren Usługi Komunalne w pierwszej kolejności zajęły się odśnieżaniem głównych dróg w gminie, kierując tam większość swych sił i sprzętu. Zanim więc odśnieżono drogi lokalne w Sierszy, upłynęło trochę czasu. Mieszkańcy tego rejonu nie ukrywali, że byli bardziej zadowoleni w zeszłym roku, gdy akcją Zima w Sierszy zajmowała się niewielka firma z Trzebini, obsługująca wyłącznie ten teren. Pług przyjeżdżał wtedy na czas.

Obecnie na terenie Trzebini trwa odśnieżanie i usuwanie błota pośniegowego, nie tylko z dróg, ale także z chodników. Na zlecenie gminy odśnieżono chodniki przy trzech drogach powiatowych (Słowackiego, Narutowicza i św. Stanisława).

- Umowa, którą zawarliśmy z powiatem i na mocy której przekazano nam pieniądze, dotyczy tylko zimowego utrzymania dróg powiatowych. Dlatego fakturę za odśnieżanie chodników przy powiatowych drogach prześlemy dodatkowo do Starostwa, gdyż na ten cel nie otrzymaliśmy środków finansowych - informuje burmistrz.

Niewykluczone, że odśnieżone zostaną chodniki przy innych drogach powiatowych w Trzebini m.in. Grunwaldzkiej i 1 Maja. Zależy to jednak od opinii powiatu.