Szpital chce leczyć bezdech

Kilka miesięcy temu głośno było o 33–letnim Zdzisławie R. z województwa podkarpackiego, który zabił nożem swojego o rok starszego brata Krzysztofa za to, że tamten chrapał. Ale chrapanie może być zabójcze z innego powodu. – Często towarzyszy mu bezdech senny – tłumaczy zastępca dyrektora Alicja Dobranowska.
Dwa lata na badania
Bezdech to przerwy w oddychaniu dłuższe niż fizjologiczne. Osoba na niego cierpiąca nie jest podczas snu wystarczająco dotleniona. To oznacza, że może dojść do niedotlenienia mózgu, serca, nerek, wątroby. W najcięższych przypadkach bezdech przyczynia się do niewydolności serca. Tymczasem na badania tego zaburzenia w Małopolsce czeka się około dwóch lat.
Właśnie dlatego szpital w Chrzanowie zamierza ruszyć z diagnostyką i leczeniem bezdechu. By stało się to możliwe, musi jednak zebrać odpowiednie fundusze, które pozwolą na zakup specjalistycznego sprzętu. Zabiega o to Fundacja na rzecz Szpitala Powiatowego w Chrzanowie.
Objazd po radach
Jej przedstawiciele wraz z lekarzami odwiedzili już prawie wszystkich samorządowców powiatu chrzanowskiego. W zeszłym tygodniu gościli na sesji Rady Miejskiej Chrzanowa i Rady Powiatu Chrzanowskiego. Ostatnim przystankiem będzie Alwernia. – Na zakup sprzętu, który skróciłby pacjentom czas oczekiwania na badanie, potrzeba 95 tysięcy złotych. Ponadto przydałyby się też koncentratory tlenu do tlenoterapii. Koszt zakupu jednego to trzy, cztery tysiące złotych. Na nasz powiat potrzeba pięćdziesiąt. Minimum to dziesięć – powiedziała „GK” Alicja Dobranowska.
Szpital liczy na szczodrość rad. Władze Chrzanowa już oficjalnie zadeklarowały swe wsparcie. Stosowny projekt uchwały, mówiący o 50 tys. zł na ten cel, ma trafić pod obrady na kolejnej sesji.
Nocne koncerty
Czy pozostałe samorządy pójdą w ślady Chrzanowa? Pozostaje mieć nadzieję, że tak, bo problem jest poważny. Lekarze twierdzą, że tzw. fizjologiczne chrapanie dotyczy 60 procent dorosłych. Aż 80 procent to mężczyźni.
Niebezpiecznie staje się jednak dopiero wtedy, gdy chrapaniu towarzyszą bezdechy senne. Jedna z metod leczniczych polega na stosowaniu masek, wytwarzających silny strumień powietrza, który nie dopuszcza do zwężenia dróg oddechowych.