Giorgio Squinzi i jego syn Marco zapewniają, że to nie koniec inwestycji w trzebiński zakład. Będą tworzone nowe miejsca pracy. - Trzebińska firma stała się podstawowym dostawcą specjalistycznych cementów dla naszych klientów w 65 krajach - podkreśla Giorgio Squinzi. Odkąd w 2000 roku jego Grupa Mapei wykupiła udziały zakładu, sprzedaż wzrosła dziesięciokrotnie. Powiększyła się także załoga - o prawie pięćdziesięciu pracowników.
- Obecnie prowadzimy kolejną, wielką inwestycję w Trzebini, o wartości aż sześciu milionów euro - zdradza Jerzy Szymański, dyrektor generalny Górki Cement. Dyrektor wierzy, że dzięki współpracy z Włochami zakład nadal będzie się rozwijał.
Edward Opiałka z Trzebini pracował w Górce Cement na początku lat dziewięćdziesiątych, tuż przed przejęciem jej przez Włochów. - Wtedy zakład nie był jeszcze tak zmechanizowany, załoga za to była pełna ludzi z pasją i determinacją. Pewnie właśnie to skłoniło Włochów do zainwestowania w nas - przekonuje emerytowany pracownik Górki.
Dziś z dumą spogląda na wielki moloch w trzebińkiej dzielnicy Górka. - To fabryka, która obok chrzanowskiego Fabloku i kopalni Janina jest wizytówką powiatu chrzanowskiego - podkreśla Opiałka.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
