- Proponowane przez nie tereny eksploatacji położone są poza osiedlami. Dlatego zapewniają, że ewentualna działalność nie powinna być uciążliwa dla mieszkańców tak, jak zamknięta przed kilkoma laty kopalnia w Sierszy - wyjaśnia burmistrz Szczurek. Na razie jednak nie chce mówić o szczegółach.
Robert Siwek, rzecznik trzebińskiego magistratu, przypomina, że według mapy geologiczno-gospodarczej opracowanej w 2001 roku przez naukowców z krakowskiego oddziału Polskiej Akademii Nauk, w rejonie Trzebini wciąż zalega pod ziemią około 227 mln ton węgla kamiennego.
Mieszkańcy śpią więc na górze czarnego złota.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?