Jeśli grupie przeciwników Szczurka uda się w ciągu sześć-dziesięciu dni od złożenia wniosku w gminie i u komisarza wyborczego, czyli do 24 listopada, zebrać około trzech tysięcy podpisów mieszkańców uprawnionych do głosowania, wówczas odbędzie się referendum w sprawie odwołania burmistrza przed upływem kadencji.
- Stanisław Szczurek nie wywiązał się z przedwyborczych obietnic. Oskarżamy go nie tylko o kłamstwo, cynizm, pychę i arogancję wobec ludzi i partnerów społecznych, ale także o łamanie prawa - twierdzi Mikołaj Rey, inicjator referendum. Przypomina, że sprawę nieuczciwości burmistrza bada chrzanowska prokuratura. Chodzi o sprawę budowy muru oporowego na prywatnej działce państwa Rejdychów w Myślachowicach za pieniądze gminy.
- Mur stanął bez pozwolenia na budowę, na terenie pełnomocnika burmistrza i jego żony - naczelniczki Wydziału Sportu w trzebińskim magistracie - oskarża Mikołaj Rey. Razi go także polityka kadrowa włodarza gminy. - Zwalnia ludzi, którzy popierali jego wyborczego przeciwnika i obsadza stanowiska swoimi - argumentuje Rey. Na potrzeby referendum właśnie otworzył stronę internetową www.referendumtrzebinia.republika.pl, na której można śledzić wszystkie bolączki przeciwników Stanisława Szczurka i dowiedzieć się, jak złożyć podpis w sprawie referendum.
- W poniedziałek, 24 września minął pierwszy oficjalny dzień zbierania podpisów, a my mamy już ponad połowę potrzebnych do przeprowadzenia referendum - przekonuje inicjator akcji. Obawia się jedynie frekwencji podczas głosowania. By referendum było ważne, musi wziąć w nim udział aż 60 procent wyborców.
Zdzisława Romańska, dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Krakowie, podkreśla, że spełnienie tego wymogu jest bardzo trudne.
- Ostatnio podobną akcję próbowano przeprowadzić w Kalwarii Zebrzydowskiej. Bez powodzenia - przypomina dyrektor Romańska.
Stanisław Szczurek podkreśla, że nie ma sobie nic do zarzucenia. -Działam zgodnie z prawem i sumieniem. Niestety, każdy polityk narażony jest na krytykę i ma swoich zwolenników, jak i przeciwników - tłumaczy. Sprawy referendum nie chce komentować.
Procedura:
By mogło zostać przeprowadzone referendum, jego inicjatorzy muszą zebrać podpisy minimum 10 proc. mieszkańców uprawnionych do głosowania w gminie. - Mają na to 60 dni od daty złożenia wniosku - informuje Zdzisława Romańska, szefowa Krajowego Biura Wyborczego w Krakowie. Komisarz ma 30 dni na zweryfikowanie wniosku. Jeśli nie ma zastrzeżeń w kwestii formalnej, referendum musi odbyć się w terminie 50 dni od publikacji w dzienniku urzędowym województwa. Referendum jest ważne, jeśli weźmie w nim udział 3/5 uprawnionych wyborców.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?