Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzebinia. Niepewna przyszłość Elektrowni Siersza. Ostatnie bloki zostaną wyłączone w 2025 roku? Nadzieją NABE [ZDJĘCIA]

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Elektrownia Siersza - wyburzenie wybudowanej w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku chłodni
Elektrownia Siersza - wyburzenie wybudowanej w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku chłodni Sławomir Bromboszcz
Przyszłość Elektrowni Siersza w Trzebini stoi pod dużym znakiem zapytania. Działają tam już tylko dwa węglowe bloki energetyczne, a w minioną środę wyburzona została kolejna chłodnia kominowa. Szansą na przetrwanie zakładu jest powołanie Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego.

Nieczynna chłodnia kominowa nr 5 Elektrowni Siersza została wyburzona. Specjaliści użyli blisko 220 kg ładunków wybuchowych, by w klika sekund zrównać z ziemią imponujący, betonowy obiekt. Powalenie, mierzącego 90 metrów i składającego się z 7 tys. ton żelbetonu, kloca wymagało wywiercenia w płaszczu chłodni ponad 3 tys. otworów, w których umieszczono ładunki.

Wyburzenie wybudowanej w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku chłodni jest konsekwencją wyłączenia w 2015 roku z eksploatacji bloku nr 5 o mocy 120 MW, który nie spełniał już norm środowiskowych, a jego modernizacja nie była możliwa - tłumaczy Maciej Stecki, kierownik Wydziału Ruchu Urządzeń Pozablokowych w Elektrowni Siersza w Trzebini.

Obiekt w kilka sekund zniknął z powierzchni ziemi, jednak przygotowania do jego wyburzenia trwały bardzo długo. Pół roku zajął demontaż znajdujących się w środku urządzeń. Podczas prac zutylizowano 1,1 tys. ton azbestu 70 ton złomu, 50 ton tworzywa sztucznego. Teraz teren zostanie dokładnie posprzątany, a gruz zutylizowany. Następnie teren zostanie poddany rekultywacji, tak by mógł zostać wykorzystany w przyszłości.

Utrzymywanie nieczynnej chłodni kominowej wiązało się dla spółki z dużymi kosztami. Sama zobowiązania podatkowe z tego tytułu wynosiły ok. 200 tys. zł rocznie. Było to drugie wyburzenie chłodni kominowej w tej elektrowni. Wcześniej taki sam obiekt zlikwidowano w 2019 roku. Ponadto w 2020 roku wycofano z eksploatacji dwa bloki energetyczne o mocy 120 MW, które ze względu na wiek, nieopłacalność produkcji, ale przede wszystkim z uwagi na niespełnianie wymagań środowiskowych Unii Europejskiej nie mogłyby dalej funkcjonować.

Obecnie przyszłość trzebińskiej elektrowni stoi pod dużym znakiem zapytania. W zakładzie pozostały już tylko dwa czynne bloki energetyczne uwzględnione w tzw. rynku mocy do 2025 r. Wyposażone są one nowoczesne kotły na węgiel kamienny, których techniczna eksploatacja możliwa jest aż do 2042 r.

Bloki energetyczne są w idealnym stanie, mogą przez wiele lat pracować. Chłodnia kominowa nr 1 została zmodernizowana w 2015 roku i też jest w idealnym stanie. Pozostałe trzy chłodnie są w zadawalającym stanie, jednak wymagają nakładów finansowych. Cztery chłodnie kominowe pracują obecnie w układzie kolektorowym, czyli mogą się rezerwować nawzajem - podkreśla Maciej Stecki.

Szansą na dalsze funkcjonowanie elektrowni jest powołanie Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE), która miałaby zarządzać aktywami węglowymi spółek energetycznych. PGE, Enea oraz Tauron dysponują obecnie 70 blokami węglowymi. Program przewiduje, że PGE, Enea oraz Tauron wskażą po jednej spółce wokół której dokonają integracji swoich aktywów związanych z wytwarzaniem energii elektrycznej z węgla. Następnie Skarb Państwa nabędzie od nich udziały.

Skarb Państwa dokona integracji tych trzech spółek. Tzw. Integratorem ma być PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, która zacznie działać właśnie jako NABE. Umożliwi to bezpieczną oraz dostosowaną do polskich uwarunkowań wieloletnią transformację sektora elektroenergetycznego w kierunku pozyskiwania energii ze źródeł nisko oraz zeroemisyjnych.

NABE ma skupić bloki węglowe, które zapewniać będą bezpieczeństwo energetyczne kraju. Banki nie chcą udzielać finansowania spółkom, które mają w swym portfolio aktywa węglowe. To ogranicza ich możliwości inwestycyjne, także związane z ekologicznymi rozwiązaniami. Problem ten można rozwiązać wydzielając aktywa węglowe - tłumaczy Patrycja Hamera, rzecznik prasowy TAURON Wytwarzanie.

Dla Elektrowni Siersza jest to zatem szansa na dalsze działanie bloków energetycznych po 2025 roku. NABE ma prowadzić jedynie inwestycje oraz modernizacje niezbędne dla bieżącego utrzymania sprawności eksploatowanych bloków węglowych. Nie będzie natomiast budować nowych. Wraz z wprowadzeniem do systemu nowych nisko oraz zeroemisyjnych źródeł wytwórczych będzie stopniowo wycofywać bloki węglowe. Wcześniej czy później zatem bloki w Sierszy przestaną istnieć.

W ostatnich latach pojawiało się wiele pomysłów dotyczących przyszłości trzebińskiej elektrowni. Na początku 2018 r. forsowana była idea przekształcenia części zakładu w spalarnię tzw. RDF-ów, czyli wysokokalorycznych odpadów, które nie nadają się do recyklingu. Obecnie rozważane są rozwiązania budzące mniej kontrowersji wśród mieszkańców osiedla Siersza.

Na ten moment temat RDF-u nie jest rozważany. Analizowane i sprawdzane są możliwości związane z inwestycjami w kierunku fotowoltaiki oraz budowy bloku gazowo-parowego. Kluczowe będzie jednak wydzielenie aktywów węglowych do NABE - podkreśla Patrycja Hamera.

FLESZ - PKN Orlen wyda 7,4 mld zł do 2030 roku na realizację strategii wodorowej

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Trzebinia. Niepewna przyszłość Elektrowni Siersza. Ostatnie bloki zostaną wyłączone w 2025 roku? Nadzieją NABE [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto