Czytaj także: Kraków: w Bronowicach powstaje galeria handlowa [ZDJĘCIA]
Teraz chcą sami je produkować i sprzedawać. Zbierają pieniądze na specjalne urządzenia do wypieków oraz na holenderską recepturę. Potrzebują około 2,5 tysiąca euro.
- Jeśli uda nam się zebrać potrzebną sumę, nasi podopieczni będą mogli sprzedawać swoje łakocie i gromadzić pieniądze na większy cel - pracownię diagnostyczno-ćwiczeniową dla umysłowo chorych - przekonuje Katarzyna Szarzyńska, opiekunka grupy z trzebińskich warsztatów terapii zajęciowej.
Jej dziesięcioro podopiecznych wraz z pięcioma opiekunami wyruszyło do Holandii na zaproszenie fundacji Stichting Kinderhulp Polen. Spędzili za granicą dziesięć dni, odbywając staż pracy w czterech zakładach. Za wszystko płacili Holendrzy.
- Nasza grupa nauczyła się między innymi składać foteliki samochodowe dla dzieci, uchwyty do kabli, a także tekturowe opakowania - opowiada Barbara Kipek z trzebińskich warsztatów.
Najlepiej jednak odnaleźli się chorzy w roli cukierników, przyrządzając smakowite wafelki oblane syropem. Mieli wielką satysfakcję z dobrze wykonanej pracy. - To najsłynniejsze łakocie w całej Holandii. U nas w regionie na pewno zrobiłyby jeszcze większą furorę - zapewnia pani Katarzyna. Ma nadzieję, że marzenia jej podopiecznych się ziszczą i już wkrótce zaserwują ten rarytas mieszkańcom powiatu chrzanowskiego.
- Potrzebujemy około dwóch i pół tysiąca euro, czyli ponad dziesięciu tysięcy złotych. By je zebrać, wkrótce zorganizujemy kwestę - zapowiada Katarzyna Szarzyńska. Darczyńcy już mogą wspierać projekt wpłacając pieniądze na konto fundacji (numer rachunku PeKaO SA 6812404269111100101836769).
25 stycznia o godzinie 12 w trzebińskim Dworze Zieleniewskich koordynatorzy projektu "Most do przyszłości" podsumują przedsięwzięcie. Na spotkaniu nie zabraknie zaprzyjaźnionych Holendrów.
- Najbardziej zależy nam jednak na rodzicach i opiekunach niepełnosprawnych. Niestety, to oni często nie wierzą, że ich pociechy mogą, a nawet powinny pracować - przyznaje Katarzyna Szarzyńska. Ma zamiar rozwiać ich wątpliwości - chce ich zaprosić na projekcję filmu z pobytu w Holandii.
Jak podkreśla, w Polsce osoby umysłowo chore nadal, niestety, są izolowane od społeczeństwa. W Holandii większość z nich spełnia się zawodowo. Liczy, że wkrótce to się zmieni.
- Zamierzamy dotrzeć do lokalnych pracodawców, by przekonać ich, że nasi podopieczni są wartościowymi pracownikami. Trzeba im tylko dać szansę - dodaje pani Katarzyna.
Najlepszy Piłkarz i Trener Małopolski 2011. Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!
Sprawdź magazyn Gazety Krakowskiej! Bulwersujące zdarzenia, niezwykli ludzie, mądre opinie
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?