Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzebinia: to już koniec liceum?

Magdalena Balicka
Elżbieta Kurek, dyrektorka liceum, liczy, że wrócą dobre czasy, kiedy w murach szkoły uczyło się ponad 400 młodych osób
Elżbieta Kurek, dyrektorka liceum, liczy, że wrócą dobre czasy, kiedy w murach szkoły uczyło się ponad 400 młodych osób Magdalena Balicka
Ciemne chmury nadciągają nad liceum przy ul. Grunwaldzkiej w Trzebini. Wszystko wskazuje na to, że szkoła z 65-letnią tradycją w przyszłym roku zostanie zlikwidowana. Wszystkiemu winien niż demograficzny. W tym roku w ławach pierwszoklasistów zasiadło zaledwie 26 uczniów, a progi szkoły przekroczyła w sumie niewiele ponad setka.

To pociągnęło za sobą zwolnienia. Pracę w trzebińskiej szkole straciło czterech nauczycieli (języka francuskiego, dwóch anglistów i wuefista). Chrzanowskie starostwo zamierza jak najszybciej podjąć decyzję co do dalszej przyszłości trzebińskiej placówki, na której utrzymanie wydaje rocznie 1 mln 250 tys. zł.

- Bierzemy pod uwagę dwa warianty. Albo przeniesienie jej do budynku trzebińskiego ekonomika, jako odrębnej szkoły, albo wchłonięcie jej przez już istniejącą- informuje Adam Potocki, wicestarosta chrzanowski. Choć podkreśla, że to nie jest łatwa decyzja, jeśli nie zostanie szybko podjęta, może oznaczać koniec dla szkoły z wieloletnią tradycją.

- Sprawę dodatkowo komplikuje powołanie nowego publicznego liceum, które za rok zacznie funkcjonować w budynku gimnazjalnej "ósemki" na os. ZWM w Trzebini - informuje Potocki. Obawia się, że nowa placówka przejmie część młodzieży. Elżbieta Kurek, dyrektor I LO w Trzebini-Sierszy przyznaje, że nie jest już w stanie walczyć jak lew o utrzymanie placówki.

- Robiłam co mogłam, by przyciągnąć do nas młodzież i udowodnić starostwu, że jesteśmy w stanie się utrzymać - mówi dyrektor Kurek. Przyznaje jednak, że niż demograficzny pokrzyżował jej plany. - Teraz walczymy o być albo nie być. Wybieramy to pierwsze, więc godzimy się na przeprowadzkę - dodaje.
Pani dyrektor nie bierze jednak pod uwagę wchłonięcia jej szkoły przez trzebiński Zespół Szkół Ekonomiczno-Chemicznych.

- Jesteśmy na rynku od 65 lat. Możemy zmienić miejsce, ale na pewno nie pozwolimy na zamknięcie szkoły - mówi zdecydowanie dyrektor Kurek. Gdyby szkołę wchłonął ekonomik, pani dyrektor musiałaby się pożegnać z pracą. Ma nadzieję, że po przeprowadzce do centrum miasta rekrutacja wzrośnie.
- Kiedyś nasze progi przekraczało ponad czterystu uczniów - wspomina dobre czasy.

Ale one chyba już nie wrócą. W tym roku w powiecie chrzanowskim pracę straciło w sumie ponad 50 nauczycieli, zarówno z przedszkoli, podstawówek, gimnazjów, jak i ze szkół średnich. Niestety, nie można wykluczyć kolejnych zwolnień. Winny jest niż demograficzny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto