Bardzo mnie cieszy ta zdobycz, bo te punkty mogą być bezcenne - mówi szkoleniowiec trzebinian Marcin Kasprzyk. - Trzeba zbierać kapitał, bo potem czeka nas seria trudnych meczów wyjazdowych z zespołami bezpośrednio zaangażowanymi w walkę o awans. Wtedy przekonamy się, jaka jest wartość naszej drużyny.
Trzebinianie uchodzą za faworyta piątej ligi, mają dobry skład z braćmi Szczepanikami i Lickiewiczem na czele. Czy z tą kadrą mogliby rywalizować jak równy z równym na wyższym szczeblu?
- Uważam, że bylibyśmy w stanie grać z każdym - mówi szkoleniowiec. - Bez wstydu, ale na pewno seriami punktów byśmy nie zdobywali. Z pewnością żaden rywal nie miałby z nami łatwo. Zapewne jednak brakuje nam jeszcze jakości w grze, dlatego gramy w piątej lidze. Choć w tej czwartej jest kilka zespołów, które nie są przesadnie mocne.
Należy zakładać, że trzebinianie w cuglach wywalczą awans na wyższy szczebel. Czy ta drużyna będzie potrzebowała jeszcze wzmocnień, czy też da sobie radę w obecnym zestawieniu?
- Nie wiem, czy możliwości finansowe klubu pozwolą nam na jakieś zakupy? - zastanawia się szkoleniowiec. - Czy będziemy bazować na tym co mamy i będziemy wprowadzać swoich wychowanków oraz penetrować lokalny rynek. Niczego nie można wykluczyć.
Kilku zawodników, którzy jeszcze niedawno grali w Trzebini, występuje teraz w innych klubach, choćby Boś i Zdun, którzy decydują o obliczu IKS-u Olkusz.
- Niektórych naszych byłych zawodników mi żal, niektórych nie - twierdzi Kasprzyk. - Co do naszej walki o awans, to myślę, że liga może być wyjątkowo ciekawa w tym sezonie, nie wiem, czy nie najciekawsza na przestrzeni kilku lat, o wiele bardziej interesująca niż rozgrywki w czwartej lidze. Każdy mecz jest o stawkę, w końcu nie wiadomo, ile zespołów awansuje, ile spadnie. Może być tak, że ostatnie mecze będą decydujące. Dlatego mobilizuję cały czas zawodników, żeby pojawiła się regularność w punktowaniu. Sądzę, że zdobycie 30 w rundzie powinno wystarczyć do awansu. Dlatego naszym celem na czekające nas 14 spotkań są 24 punkty, bo sześć już zdobyliśmy tej wiosny.
W najbliższej kolejce trzebinian czeka wizyta w Skawinie. Spotkają się z outsiderem, ale nie mają najlepszych wspomnień z meczów z takimi rywalami. Doznali np. porażki ze Skawą w Wadowicach, nie mogą sobie pozwolić na wpadkę.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Były ubek podejrzany o podpalanie kobiety
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?