V liga piłkarska. Mariusz Wójcik trenerem Fabloku Chrzanów. Zastąpił Łukasza Kadłuczkę

Mariusza Wójcika nie trzeba specjalnie przedstawiać kibicom futbolu. Rundę wiosenną 2020 kończył w roli szkoleniowca LKS Rajsko, z którym spadł z IV ligi.

Na ziemi chrzanowskiej Mariusz Wójcik ma bardzo dobrą renomę. Wprowadził Alwernię do III ligi małopolsko-świętokrzyskiej. Z kolei w klasie okręgowej dokonał nie lada wyczynu, utrzymując Górnika Libiąż, który po jesieni miał na koncie punkt i był przez konkurencję przeznaczony do spadku. Wiosną Górnik z Wójcikiem zdobył aż 27 punktów, awansując na 12. miejsce. Pracował także w MKS Trzebinia w III i IV lidze.

Debiut nowego trenera Fabloku Chrzanów w półfinale Pucharu Polski

Nowy trener poprowadzi Fablok w potyczce półfinału Pucharu Polski przeciwko LKS Żarki (środa, 7 września 2021), który obecnie plasuje się na trzecim miejscu w okręgówce, mając na koncie jedną porażkę i cztery zwycięstwa.

- To będzie dla mnie pierwszy przegląd zespołu w meczu o stawkę – wyjawia Mariusz Wójcik. - Telefon z propozycją od chrzanowskich działaczy dostałem po porażce Fabloku w Byczynie 1:3, więc nie miałem sposobności poznania zespołu. Dostałem nagrania dwóch meczów chrzanowian, na postawie których wyciągnę pierwsze wnioski.

Pytany o analogię do przypadku wyciągnięcia Górnika Libiąż z dna tabeli Mariusz Wójcik odpowiada: - Każda praca jest inna. Libiąż przejąłem w połowie sezonu, więc mieliśmy długą zimę na solidne przepracowanie. Chłopcy z Libiąża byli chętni do pracy. Na tym poziomie nie ma wirtuozów futbolu, ale liczy się przede wszystkim podejście do treningu. W Libiążu miałem młodą drużynę i z podobną spotkam się w Chrzanowie. Zresztą bramki Fabloku strzeże Grzegorz Dębski, z którym współpracowałem w Libiążu. Nie ukrywam, że na początku swojej pracy w chrzanowskim klubie cenne będą dla mnie wskazówki Łukasza Kadłuczki, który – choć zrezygnował z trenowania - to nadal pozostaje w składzie zespołu. Przejmuję Fablok po pięciu kolejkach, więc tylko jeden punkt nie jest niczym strasznym. Szybko możemy poprawić ten dorobek, pod warunkiem, że zawodnicy podejmą wyzwanie i szybko nawiążemy nić porozumienia. Z tego, co mi wiadomo, chłopcy są chętni do pracy. Większość pracuje na pierwszą zmianę, więc będą dyspozycyjni.