"Pojezierze olkuskie" już jest atrakcją. Czy niebezpieczne zalewiska w staną się latem dzikimi kąpieliskami? Zobaczcie zdjęcia

Od zakończenia procesu likwidacji ostatniej czynnej kopalni w powiecie olkuskim („Olkusz-Pomorzany”) minęły już ponad dwa lata. Przez ten czas w gminach, w których prowadzona była działalność górnicza utworzyło się ponad 150 zapadlisk i pięć zalewisk. Największy z nowych zbiorników powstał w Bolesławiu. Tak zwanemu „jeziorku Choroby” nie sposób odmówić uroku. Niestety wycieczka w te tereny nie jest najlepszym pomysłem.

Nie bez powodu Nadleśnictwo Olkusz objęło teren nowego zbiornika zakazem wstępu. Obszar, na którym niegdyś znajdowała się kopalnia piasku nie jest bezpieczny. Można się o tym przekonać spoglądając na linię brzegową, która pełna jest mniejszych i większych osuwisk.

Mimo licznych apeli o niezbliżanie się do zalewiska wiele osób wybiera „Pojezierze Olkuskie” jako cel wycieczek zarówno pieszych jak i rowerowych. Nie brakuje też osób, które udają się nad niebezpieczny zbiornik, aby pojeździć na skuterach wodnych. Liczne i bardzo dobrze widoczne znaki informujące zarówno o zakazie wstępu jak i niebezpieczeństwie nie są dla nich żadną przeszkodą.

- „Pojezierze Olkuskie” w ostatnim czasie cieszy się ogromną popularnością zarówno wśród mieszkańców, jak i turystów odwiedzających to miejsce. W mediach społecznościowych ciągle pojawiają się filmiki i zdjęcia z relacji osób tam przebywających. Są to rowerzyści, młodzież korzystająca z powstałego „zalewiska”, rodziny odpoczywające na piasku, miłośnicy grilla, a nawet osoby pływające skuterem wodnym – zaznaczyła Katarzyna Matras z Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu.

Wraz z nadejściem ciepłych dni znaleźli się także śmiałkowie, którzy mimo ostrzeżeń o grząskim dnie… wchodzą do wody. Nawet po wspólnych działaniach Straży Leśnej i policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu, podczas których „wręczono” prawie 30 mandatów ilość osób nad niebezpiecznym zbiornikiem nie zmalała.

Jak zapowiedziała w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Katarzyna Matras z Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu kontrole nad niebezpiecznymi zalewiskami będą prowadzone regularnie.

Jak na razie wszystko wskazuje na to, że w wakacje, gdy temperatura znacznie wzrośnie a kąpieliska takie jak te w Ośrodku Sportowo-Wypoczynkowym „Czarna Góra”, zalew Sosina czy basen w Bukownie będą pełne kąpielowiczów, to wiele osób wybierze się właśnie nad zalewiska.

Przypominamy, że wycieczki w tereny, które zostały objęte zakazem wstępu mogą być bardzo niebezpieczne. Dotyczy to zarówno „jeziorka Chrobry” jak i pozostałych zalewisk, które powstają w powiecie olkuskim. Wybierając się nad wodę warto wybierać zbiorniki, które rzeczywiście są kąpieliskami takie jak choćby zalew Sosina w Jaworznia, Jezioro Chechelskie w Trzebini czy „trzebiński Balaton”.