Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielkie serca na plastikowe nakrętki. Ustawiono takie w Oświęcimiu, Chrząstowicach, Libiążu, Brzeszczach [ZDJĘCIA]

Monika Pawłowska, Sławomir Bromboszcz
Stowarzyszenie Chrząstowice RAZEM i Ochotnicza Straż Pożarna Chrząstowice, wspólnie zainicjowali i zamontowali serce na nakrętki
Stowarzyszenie Chrząstowice RAZEM i Ochotnicza Straż Pożarna Chrząstowice, wspólnie zainicjowali i zamontowali serce na nakrętki Arch. Stowarzyszenie Chrząstowice RAZEM i OSP Chrząstowice
Co ma wspólnego zwykła plastikowa nakrętka typu PET z ratowaniem życia i zdrowia? Otóż sporo. Za spieniężone nakrętki można opłacić zajęcia rehabilitacyjne czy kupić wózek dla niepełnosprawnej osoby. Jest tylko jeden warunek, trzeba uzbierać ich naprawdę bardzo dużo. Za tonę nakrętek firmy recyklingowe płacą od 30 do 70 groszy. Aby ułatwić zbiórkę wiele stowarzyszeń, firm, ale i samorządów, w ostatnim czasie ustawiło wielkie puszki-serca, do których można wrzucać plastikowe nakrętki. Znajdziecie je m.in. w Oświęcimiu, Brzeszczach, Libiążu i Chrząstowicach.

Nowo powstałe oświęcimskie stowarzyszenie Pozytywni ustawiło pierwszy pojemnik na plastikowe nakrętki przed Oświęcimskim Centrum Kultury. Wielkie serce zostało zamontowane ledwie przed tygodniem (24 września), a już dwukrotnie zostało opróżnione. Spieniężone nakrętki zostaną przekazane na leczenie i rehabilitację 13-letniej Nikolki Kurpas z Brzeszcz.

Dlaczego nie należy wyrzucać nakrętek do śmietnika?

- Gdy odkręcone nakrętki z butelek i pojemników trafią bezpośrednio do odpadów selektywnie zbieranych lub do odpadów resztkowych, zostaną przekształcone termicznie (ulegną spaleniu) jako paliwo RDF

- mówi Sławomir Momot ze stowarzyszenia Pozytywni. - W najgorszym scenariuszu trafią na składowisko odpadów, gdzie ich rozkład będzie trwał kilkaset lat. Dzięki naszej zbiórce nakrętki trafiają do firm zajmujących się recyklingiem, dając im „drugie życie", dzięki czemu zostaną wykorzystane ponownie na nowe produkty np. opakowania, doniczki - dodaje.

Dlatego pozytywni zachęcają do ich zbierania i zamiast wyrzucania do śmieci, wrzucania do pojemnika przed Oświęcimskim Centrum Kultury.

Również Szpital Powiatowy w Oświęcimiu ustawił w holu pawilonu głównego wielkie, czerwone serce, do którego można wrzucać plastikowe nakrętki. Na pomysł ustawienia pojemnika w kształcie serca w holu przy kaplicy i wejściu do poradni specjalistycznych, wpadła Magdalena Foks, która w administracji szpitala zajmuje się kadrami. Pojemnik wykonał jej mąż z przyjacielem - z własnych funduszy.

- Szpital, to jest takie miejsce, gdzie serce odgrywa największą rolę

- mówi Magdalena Foks, p.o. zastępcy dyrektora ds. organizacyjno-administracyjnych. - Przede wszystkim ludzie, którzy tutaj pracują, włożyli ogromne serce dla tych pacjentów. To są historie od 55 lat, bo tyle szpital ma lat. A osoba, która zrobiła to serce, doświadczyła w życiu różnych zdarzeń. To wyraz podziękowania za to, że fundacje pomagają jego córce - dodaje.

Pieniądze ze sprzedaży i tych nakrętek, zostaną przeznaczone na leczenie Nikolki Kurpas. Podobnie jak z tych, które kryją się w nakrętkach, które trafią do wielkiego serca ustawionego z inicjatywy burmistrza Brzeszcz Radosława Szota, przed Ośrodkiem Kultury w Brzeszczach.

- Zachęcamy każdego, zanim wyrzucisz butelkę po soku, karton z mleka lub pojemnik z płynu do mycia naczyń, odkręć nakrętkę! Miej serce i wrzucaj w serce!

- apeluje burmistrz Radosław Szot.

Chrząstowice z sercem na dłoni

Stowarzyszenie Chrząstowice RAZEM i Ochotnicza Straż Pożarna Chrząstowice (pow. olkuski), wspólnie zainicjowali i zamontowali serce na nakrętki, które stanęło przy remizie OSP w Chrząstowicach. Jest to jedno z zadań realizowanych w ramach projektu „Chrząstowice to nasz klimat” i finansowanych przez Fundację Orlen z programu moje miejsce na Ziemi.

- Zbiórka nakrętek nic nie kosztuje, wystarczy je przynieść do zaprojektowanego przez nas i wykonanego przez naszego mieszkańca/strażaka pięknego pojemnika

- apelują pomysłodawcy. - Jest to już drugi nasz pomysł finansowany przez Fundację Orlen. Aktualny projekt, jest odpowiedzią na rozwiązanie ważnego problemu społecznego dotyczącego właściwego gospodarowania odpadami w naszej lokalnej społeczności. Chcemy mieć swój udział w poprawie klimatu, a zmiany chcemy rozpocząć od nas samych. Chcemy sprawić, by Chrząstowice były przykładem wsi EKO - dodają.

Ekologiczne działania łączą z charytatywnymi. W ramach akcji „Odkręcamy - Pomagamy” aktualnie prowadzimy zbiórkę nakrętek dla Agnieszki Gil - mieszkanki powiatu olkuskiego wymagającej specjalistycznego leczenia. Agnieszka ma 23 lata i walczy z nieoperacyjnym guzem mózgu. Ratunkiem może być innowacyjne leczenie w Niemczech, ale na to potrzeba środków finansowych.

Libiąż, gmina z sercem

Wielkie, czerwone serce stanęło na Placu Słonecznym w Libiążu. Mieszkańcy mogą tam wrzucać plastikowe nakrętki po napojach. Fundatorem pojemnika jest libiąska radna Agnieszka Siuda.

- Razem możemy więcej. Możemy spowodować, iż dołożymy przysłowiową cegiełkę do pomocy potrzebującym z terenu naszej gminy, a nie ma nic lepszego, niż pomoc zwłaszcza osobom słabszym

- apeluje Agnieszka Siuda na swoim profilu na facebooku.

Warto zaznaczyć, że wystarczyło kilka dni, by mieszkańcy zapełnili serce, które może pomieścić jednorazowo 150 kg plastikowych nakrętek. Zostały one przekazane Stowarzyszeniu Osób Niepełnosprawnych „Nadzieja” w Libiążu. Pieniądze ze sprzedaży zostaną wykorzystane na sfinansowanie rehabilitacji podopiecznych Stowarzyszenia.

FLESZ - W jakich państwach dzieciom żyje się najlepiej?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto