Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wszystkich świętych. Ceny zniczy, kwiatów i usług cmentarnych wcale nie niskie

Magdalena Balicka
Stanisława Deda z Chrzanowa
Stanisława Deda z Chrzanowa Magdalena Balicka
Wszystkich Świętych już w ten piątek. Dla wielu z nas to jedyna okazja w roku,by odwiedzić groby bliskich często rozsiane po całym kraju. Nie każdy niestety znajduje już czas, by wysprzątać grobowiec i jego otoczenie. Tym zapracowanym podpowiadamy, gdzie znaleźć firmy, które nas wyręczą w pracach porządkowych na cmentarzu oraz na co zwrócić uwagę przy zakupie zniczy. Sprawdziliśmy, gdzie są najtańsze.

W Małopolsce zachodniej jest co najmniej dziesięć firm, które posprzątają groby nawet dzień przez 1 listopada. Większość z nich dysponuje profesjonalnym sprzętem, od odkurzaczy wciągających liście po nabłyszczacze do granitowych pomników.

Ich ceny wahają się od 40 zł za pojedynczy grób do 160 złotych za kryptę wraz z usuwaniem rdzy z metalowych elementów. W internecie ogłaszają się jednak i tacy, którzy za mniejszą kwotę chcą dorobić i domowymi sposobami umyją pomnik naszych bliskich. Pan Piotr z Chrzanowa za usługę inkasuje od 20 złotych. - Dziennie przyjmuje około dziesięciu zleceń - wyznaje mężczyzna.

Z jego usług skorzystała między innymi Anna Baran z Chrzanowa. - Złamałam nogę i najprostsze czynności sprawiają mi ból. Dlatego zdecydowałam się na pomoc w sprzątaniu grobu. 20 złotych to nie dużo - zaznacza pani Anna.

Stanisława Deda z Chrzanowa jest w pełni sił, więc sama sprząta grób męża. Pieniądze woli przeznaczyć na okazałe znicze i kwiaty. Znalazła nawet sposób na walkę ze złodziejami. - Każdy płatek sztucznych kwiatów zaznaczam flamastrem rysując przeróżne wzorki. Znaczę także znicze. Mam pewność, że rabuś nie sprzeda już mojej własności - zdradza pani Stanisława.

Groby przystrajane są coraz częściej sztucznymi kwiatami. Mieszkańcy naszego regionu kupują je ze względów ekonomicznych. - Żywe kwiatki są drogie i trzeba o nie dbać, poza tym po kilku tygodniach są już do wyrzucenia - mówi Jadwiga Kolonko z Oświęcimia. - Ze sztucznych ściągam "łepki" kwiatów jak już są brudne, piorę w pralce i znowu są jak nowe. Służą przez cały rok - dodaje.

Znicze najczęściej wybieramy sugerując się nie tylko ceną, ale wydajnością. Są takie, które świecą kilka godzin, ale i takie, które palą się kilka dni. Te ostatnie są najdroższe (kosztują nawet 45 zł). Jeśli znicze są z grubego, ozdobnego szkła, także służą przez kilka miesięcy. - Wymieniam tylko wkłady, a lampion zostawiam - mówi Maria Nikliborc z Oświęcimia. - Niekiedy do klosza wkładam sztuczne kwiaty i mam wazon - dodaje.

Średnie ceny:

Małe znicze z wkładem o wadze 40 g. kosztują od 0,98 zł do 1,50 zł. Za te, których wkład waży od 110 do 140 trzeba zapłacić od 2,50 zł do 4,97 zł. Największe lampki z wkładem od 140 g. do 320 g kosztują od 4,97 zł do 32 zł.

Sztuczne wiązanki najdroższe są pod cmentarzami (od 18 zł). Znacznie tańsze są w supermarketach. Tu ceny zaczynają się od 10 zł.

Żywe kwiaty kosztują od 10 zł nawet do 50 zł

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto