Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zaczyna brakować pracy dla nauczycieli

KINGA FROMLEWICZ
Praca w mniejszym wymiarze godzin lub dojazdy do innej szkoły stają się powoli codziennością pedagogów z gminy Chrzanów. Na razie udało się tak zorganizować kolejny rok szkolny, że uniknięto zwolnień.

Praca w mniejszym wymiarze godzin lub dojazdy do innej szkoły stają się powoli codziennością pedagogów z gminy Chrzanów. Na razie udało się tak zorganizować kolejny rok szkolny, że uniknięto zwolnień. Tylko jeden nauczyciel w całej gminie nie wyraził zgody na uzupełnianie etatu, reszta zgodziła się na dojazdy lub łączenie zajęć. Są bowiem przypadki, że np. uczący geografii dopełnia etat pracując w świetlicy. - Największe problemy są z nauczycielami języków obcych. Byli przyjmowani stosunkowo niedawno i to w dużej liczbie, bo taką mieliśmy potrzebę. Teraz, niestety, brakuje dzieci na tylu nauczycieli. Językowcy są stosunkowo młodzi, więc nie mogą też liczyć, że ktoś z ich kolegów odejdzie na emeryturę - mówi Urszula Żyła, zastępca dyrektora Zespołu Szkół i Przedszkoli w Chrzanowie. Aż jedenastu nauczycieli języków obcych będzie pracować na tak zwanym obniżonym pensum. Już teraz wiadomo, że od przyszłego roku nie będą w związku z tym przyjmowani nowi nauczyciele otym profilu. Zagrożeni mogą też czuć się uczący języka polskiego oraz pedagodzy szkolni.

- W przypadku tych drugich wymiar etatu zależy od liczby uczniów w szkole. Przy trzystu dzieciach przysługuje im pełny etat. Dlatego tutaj tak wyraźnie przekłada się malejąca liczba uczniów na zatrudnienie - wyjaśnia wiceburmistrz Stanisław Dusza. Innym problemem jest fakt, że stosunkowo mało nauczycieli zdecydowało się przejść na emeryturę. Z tego przywileju na dzisiaj skorzystało tylko osiem osób spośród ponad dwudziestu, które mają do tego prawo. Jedna nauczycielka straci pracę, ponieważ od 2000 roku nie uzupełniła wymaganych kwalifikacji i w tym roku wygasła jej umowa o pracę.

- Tak naprawdę liczbę uczniów znamy na podstawie zameldowania i rejonu danej szkoły. O tym, ilu z nich rzeczywiście usiądzie w ławkach, przekonamy się dopiero pierwszego września - przyznaje Urszula Żyła. Coraz więcej dzieci, niestety, ubywa, ponieważ dużo rodzin decyduje się na przeprowadzkę. Do tego stopnia, że w chrzanowskiej piątce trzeba było połączyć dwie klasy, ponieważ tak masowo emigrowały całe rodziny.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto