Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ZKKM Chrzanów: raj dla gapowiczów w autobusach?

Magdalena Balicka
Pasażerowie chrzanowskiej komunikacji, w tym pani Karolina, zastanawiają się, czy kasować bilety
Pasażerowie chrzanowskiej komunikacji, w tym pani Karolina, zastanawiają się, czy kasować bilety fot. magdalena balicka
Związek Komunalny "Komunikacja Międzygminna" w Chrzanowie zorganizował już dwa przetargi na kontrole biletów. Ani jeden z nich nie zbudził zainteresowania firm. Nikt nie chce kontrolować pasażerów chrzanowskiej komunikacji. ZKKKM Chrzanów jest zmuszony sam zająć się walką z gapowiczami.

ZKKM Chrzanów bez obsługi firmy kontrolerskiej

- W sumie to się nie dziwię, że nikt nie chce być kanarem. Pieniądze liche, a ryzyko dostania po buzi od pijanego gapowicza wielkie - wyznaje Marek Płatek, student z Chrzanowa. Nie chce mu się wierzyć, że związek komunikacyjny sam poradzi sobie z kontrolą. - Pracowników tam jest niewielu. Chyba, że wyjdą z biur i przeniosą się do autobusów - zastanawia się.

Windykacją i kontrolą ma zająć się ZKKM Chrzanów

Marek Dyszy, szef ZKKM Chrzanów podkreśla, że sytuacja wcale nie wymknęła się spod kontroli. Wbrew nadziejom pasażerów, kontrole będą i to jeszcze częstsze niż dotychczas. - Udało nam się uzgodnić z firmą Hunter, że jeszcze przez miesiąc , czyli do końca marca, będzie obsługiwała nas na starych warunkach. W tym czasie zorganizujemy własną kontrolę - informuje Marek Dyszy.

Ponadto zaznacza, że ma konkretny plan. - Przejmiemy pięciu albo nawet siedmiu kontrolerów z firmy Hunter, by zaproponować im umowę-zlecenie - informuje. Zamierza zaproponować ludziom symboliczny ryczałt miesięczny oraz pieniądze z wpływów z windykacji. - Zmierzamy dołożyć im pracy, ponieważ będziemy im płacić od liczby kontroli - podkreśla Dyszy.

Prezes dziwi się, że nikt nie stawił się w dwóch przetargach ogłoszonych przez ZKKM Chrzanów. Nikt też nie odpowiedział na zapytanie cenowe, wysłane przez związek do trzech potencjalnych zleceniobiorców, choć zamiast rocznego, oferował trzyletni kontrakt.. - Być może odstraszył ich zapis o karze finansowej za niewywiązanie się z harmonogramu. Możliwe, że zniechęcił ich też ten o obowiązku posiadania samochodu służbowego - snuje przypuszczenia Dyszy. - Myślę, że i tak świetnie poradzimy sobie bez firmy zewnętrznej - twierdzi.

ZKKM Chrzanów. Kary dla jadących bez biletu

Jazda bez ważnego biletu kosztuje gapowicza 100 zł, warunkiem jest jednak uiszczenie tej kwoty bezpośrednio u kontrolera. Jeśli nie ma gotówki przy sobie, ale znajdzie ją w ciągu 10 dni, musi wyciągnąć z portfela już 200 zł. Jeżeli zlekceważy upomnienia i groźbę skierowania sprawy do sądu, kwota ta wzrasta już do 500 zł. Brak dokumentu uprawniającego do ulgi, biletu tygodniowego lub miesięcznego w chwili kontroli kosztuje 60 zł.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto