MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Balin, powiat chrzanowski: pod ich domami trzęsie się ziemia

Paulina Łysak
Krystyna Głowacz z Balina pokazuje coraz bardziej niszczejący dom
Krystyna Głowacz z Balina pokazuje coraz bardziej niszczejący dom fot. Paulina Łysak
Mieszkańcy Balina (gmina Chrzanów) są przerażeni. Od kilku miesięcy pod ich domami trzęsie się ziemia. To efekt prac eksploatacyjnych Zakładu Górniczego "Sobieski" w Jaworznie. Niekiedy wstrząsy są tak silne, że w budynkach przesuwają się meble, a z półek spadają przedmioty.

Czytaj także: Kraków: znany powód katastrofy na dyskotece

- Najpierw słychać głuchy huk, potem przez kilka sekund ziemia się trzęsie. To okropne uczucie - mówi Krystyna Głowacz, mieszkanka ulicy Wyzwolenia w Balinie. Dodaje, że wstrząsy zdarzają się kilka razy w tygodniu, o każdej porze dnia i nocy. Jej dom w niektórych miejscach jest już popękany. - Musieliśmy wstrzymać się z remontem elewacji. Co z tego, że odnowimy dom, jak za rok czy dwa będziemy musieli go remontować na nowo - dodaje mieszkanka sołectwa.

Przestraszony jest również Tadeusz Nowak, mieszkaniec ulicy Wyzwolenia. Boi się, że jego dom za kilka lat może się zawalić. - Na ścianach już pojawiły się pęknięcia. Nie wiem, co będzie dalej - rozkłada bezradnie ręce.

Temat doskonale zna radna Anna Kasprzyk. Na ostatniej sesji rady miasta apelowała, by władze Chrzanowa, sołectw i jaworznickiej kopalni zorganizowały spotkanie informacyjne. - Mieszkańcy muszą wiedzieć, co się dzieje i jak długo potrwają wstrząsy - podkreśla Kasprzyk.

Dodaje, że na terenie Balina i Luszowic powinny zostać zainstalowane specjalistyczne czujniki, które będą rejestrować tąpnięcia.

Sprawę na bieżąco monitoruje również Marek Cupiał, sołtys Balina. Przyznaje, że wspólnie z radą sołecką wsi wystosował już pismo między innymi do zakładu Sobieski. - Gdy tylko dostaniemy odpowiedź, przekażemy ją na spotkaniu mieszkańcom - podkreśla sołtys.

Dodaje, że jeżeli teraz nie zostaną podjęte odpowiednie kroki, to za kilka lat skutki wstrząsów mogą być tragiczne, ponieważ większość domów we wsi budowana była w czasach, gdy na tym terenie nie występowały szkody górnicze i te budynki nie są na nie odporne.

Beata Wróbel z wydziału informacji Południowego Koncernu Węglowego SA twierdzi tymczasem, że drgania ziemi nie są szkodliwe dla budynków. - W ostatnich trzech tygodniach otrzymaliśmy pięć zgłoszeń. Wstrząsy górotworu są na bieżąco rejestrowane przez kopalnianą stację geofizyczną oraz weryfikowane przez regionalną sieć sejsmologiczną. Wszystko jak do tej pory utrzymuje się w normie - dodaje Wróbel.

Skargi od mieszkańców trafiły również do Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach. - Od czerwca odebraliśmy kilka telefonów z Balina - przyznaje Jolanta Talarczyk, rzecznik prasowy WUG. Rzeczniczka radzi, by mieszkańcy notowali daty, kiedy odczuwają wstrząsy. Mogą również ubiegać się o odszkodowanie lub usunięcie zniszczeń przez kopalnię Sobieski.

Wtedy potrzebna będzie jednak opinia rzeczoznawcy, który oceni, czy szkoda powstała w wyniku wstrząsów. Kiedy mieszkańcy Balina będą mogli spać spokojnie, nie wiadomo.

Miss Polonia z dawnych lat! Zobacz archiwalne zdjęcia kandydatek

"Super pies, super kot!". Zgłoś zwierzaka w plebiscycie i wygraj nagrody!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto