Beskid Andrychów, Janinę Libiąż i Przebój Wolbrom czekają trudne wyjazdowe mecze w III lidze

Zagadką jest dyspozycja libiąskiej formacji obronnej, która w inauguracji popełniła trzy błędy. Na szczęście zostały one zrekompensowane skutecznością i skończyło się remisem. – Wolę, żeby w Bodzentynie zespół przede wszystkim nie stracił bramki, bo wtedy mamy szansę przynajmniej na punkt na boisku wicelidera _– analizuje Marcin Spuła, trener Janiny.
Do składu powrócą Artur Szlęzak z Marcinem Fickiem, a z nimi libiążanie znacznie zyskują na wartości. Z kolei za kartki wypadnie Łukasz Grabowski. Do końca szkoleniowiec będzie czekał na wiadomości o stanie zdrowia Tomasza Jasieczki, któremu podczas inauguracji złamano nos.
Z kolei Beskid Andrychów (11. miejsce) wyjeżdża w niedzielę (21 kwietnia) do plasującego się za nim Maniowego, na mecz przeciwko miejscowemu Lubaniowi. W pierwszym meczu andrychowianie przegrali 1:3.
_– Wtedy byliśmy liderem, więc układ sił na boisku był zupełnie inny od tego, jaki będzie obecnie. To gospodarze muszą myśleć, jak nas pokonać. Ze swojej strony postaramy się zagrać to, co potrafimy najlepiej _– przypomina Krzysztof Wądrzyk, trener Beskidu. – _Teraz jesteśmy sąsiadami w dolnych rejonach tabeli, mając o siedem punktów więcej od rywali, co tylko oddaje ciężar gatunkowy spotkania.
W Andrychowie nie ukrywają, że w górach interesuje ich tylko zwycięstwo. – Przede wszystkim musimy być zdyscyplinowani w obronie _– podkreśla trener Wądrzyk. – _Jak pokazał nasz pierwszy wiosenny mecz w Bochni, mój zespół potrafi wypracować kilka doskonałych pozycji do zdobycia gola, ale trzeba przynajmniej część z nich wykorzystać.
Trener Beskidu jest zadowolony z tego, że wizycie w Bochni będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników.
Do ciekawego spotkania dojdzie w Nowym Wiśniczu, gdzie zamykająca stawkę Szreniawa podejmie Przebój (8. miejsce). Smaczku tej rywalizacji dodaje fakt, że po przeciwnych stronach barykady staną koledzy ze wspólnych wolbromskich występów. 22-letni Karol Półtorak, strzegący obecnie bramki Szreniawy, stoczy bezpośredni pojedynek z Maciejem Palczewskim, który w Przeboju wyuczył go fachu. Czy uczeń przerośnie mistrza? U gospodarzy wystąpi też Łukasz Pazurkiewicz, który jesienią także bronił barw wolbromskiej „jedenastki”.

PROGRAM KOLEJKI: Łysica Bodzentyn – Janina Libiąż sob. 15, Szreniawa Nowy Wiśnicz – Przebój Wolbrom (sędziuje. Tomasz Kita z Brzeska), Granat Skarżysko-Kamienna – Poprad Muszyna s.16; Limanovia Limanowa – Bocheński KS, Wisła Sandomierz – Czarni Połaniec, Wierna Małogoszcz – Dalin Myślenice, Lubań Maniowy – Beskid Andrychów sędziuje: Rafał Pąchalski z Krakowa, niedz. 16, Hutnik Nowa Huta – Juventa Starachowice n. 18.