Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chrzanów: filia hospicjum Homo Homini jest już w nowej siedzibie

Magdalena Balicka
Janina Radko, szefowa chrzanowskiej filii hospicjum Homo  Homini zaprasza potrzebujących do nowej siedziby
Janina Radko, szefowa chrzanowskiej filii hospicjum Homo Homini zaprasza potrzebujących do nowej siedziby fot. Magdalena Balicka
Nareszcie rodziny śmiertelnie chorych osób, mieszkańców powiatu chrzanowskiego znajdą pomoc i pocieszenie w godziwych warunkach. W poniedziałek 16 stycznia otwarto nową siedzibę hospicjum stowarzyszenia Homo Homini przy ulicy 3 Maja w Chrzanowie, która przez ostatnie cztery lata gnieździła się w klitce przy kościele Matki Bożej Różańcowej.

Czytaj także: Kraków: we wtorek mija rok od śmierci "Człowieka"

W czterech świeżo odremontowanych pomieszczeniach stowarzyszenie otworzyło magazyn ze sprzętem dla chorych, gabinet leczenia bólu z dyżurnym lekarzem, biuro oraz pomieszczenie dla wolontariuszy. Pieniądze, ponad 130 tys zł na lokum i jego wyposażenie, wyłożyło chrzanowskie starostwo i gminy.

- Obecnie pomagamy dwudziestu cierpiącym na nowotwór w najgorszym stadium choroby, choć zakontraktowanych mamy jedynie dziesięciu pacjentów - przyznaje Janina Radko, koordynatorka chrzanowskiej filii hospicjum Homo Homini, mającego główną siedzibę w Jaworznie.

Stowarzyszenie nie jest stacjonarne, ale świadczy usługi domowe. - Nasze pielęgniarki i lekarze odwiedzają cierpiących w ich domach. Tam pomagają w opiece medycznej, ale także psychologicznej - informuje Janina Radko.

Chorzy mogą także zupełnie za darmo wypożyczyć z hospicjum sprzęt medyczny, od łóżek, materacy przeciwodleżynowych, po wózki inwalidzkie czy koncentratory tlenowe. Przy pierwszych odwiedzinach, gdy rodzina chorego jeszcze nie jest zorientowana w potrzebach, stowarzyszenie udostępnia także kroplówki i leki. Pieniądze na sprzęt stowarzyszenie gromadzi samo organizując akcje charytatywne oraz zbiórki z jednego procenta podatku. W ubiegłym roku podatnicy wpłacili na konto chrzanowskiego hospicjum ponad 20 tys. zł.

- Wciąż brakuje nam jednak rąk do pomocy. Na wiosnę ogłosimy nabór na wolontariuszy - informuje Janina Radko. Potrzeba co najmniej dziesięciu chętnych, którzy bezinteresownie zaopiekują się śmiertelnie chorymi. Nie każdy do tej pracy się nadaje . - To nie jest łatwy kawałek chleba. Trzeba mieć mocną psychikę i dużo pokory - podkreśla szefowa chrzanowskiego hospicjum.

Choć praca z ciężko chorymi nie jest łatwa, daje ogrom satysfakcji. Rodziny przyznają zgodnie, że gdyby nie wsparcie hospicjum, nie przetrwałyby ciężkich chwil. Jeśli trzeba, pielęgniarki i lekarze hospicjum pomagają o każdej porze. - Gdy tylko stan zdrowia chorego ulegnie pogorszeniu, zawsze przybywamy z odsieczą - zaznacza pani Janina. Jej telefon komórkowy (603 182 989) jest czynny całą dobę.

Na chwilę obecną jej ludzie nie mogą przyjąć kolejnych chorych, ale udzielą informacji, gdzie można szukać pomocy i w miarę możliwości wsparcia.

Najlepszy Piłkarz i Trener Małopolski 2011. Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Sprawdź magazyn Gazety Krakowskiej! Bulwersujące zdarzenia, niezwykli ludzie, mądre opinie

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto