Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chrzanów: Porażka MTS w Rudzie Śląskiej kosztowała go utratę fotela lidera II ligi piłkarzy ręcznych

Jerzy Zaborski
Leszek Wójcik, trener MTS Chrzanów, po porażce w Rudzie Śląskiej z miejscowym Grunwaldem musiał przeprowadzić ze swoimi zawodnikami męską rozmowę. Czy przyniesie spodziewany efekt w najbliższym meczu przed własną publicznością w meczu przeciwko rezerwom Vive?
Leszek Wójcik, trener MTS Chrzanów, po porażce w Rudzie Śląskiej z miejscowym Grunwaldem musiał przeprowadzić ze swoimi zawodnikami męską rozmowę. Czy przyniesie spodziewany efekt w najbliższym meczu przed własną publicznością w meczu przeciwko rezerwom Vive? Fot. Jerzy Zaborski
Pierwsza porażka w sezonie, z Grunwaldem w Rudzie Śląskiej (25:33), kosztowała MTS utratę fotela lidera II ligi siatkarzy. Kolejny mecz podopieczni Leszka Wójcika zagrają u siebie z Vive II Targi Kielce, w sobotę, 1 lutego (godz. 16).

Chrzanowianie mają jednak tyle samo punktów, co liderujący KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. - Porażką w Rudzie Śląskiej wykorzystaliśmy margines błędu – uważa Michał Wiatr, bramkarz MTS. - Teraz musimy już wygrywać wszystko, choć zdajemy sobie sprawę z tego, że czeka nas arcytrudne zadanie. Z górą tabeli przyjdzie nam walczyć na wyjazdach, jak choćby w Bochni.

Nie sama porażka, bo każda seria musi przecież mieć swój kres, ale jej rozmiary są dla zawodników oraz kibiców najbardziej bolesne. - Wydaje mi się, że zbyt mało agresywnie zagraliśmy w obronie, zwłaszcza przed przerwą _– analizuje chrzanowski bramkarz. - _Świadczy o tym wynik pierwszej połowy 19:18 na korzyść rywali.

W Chrzanowie podkreślają, że Grunwald po prostu MTS nie leży. - _Zwłaszcza na wyjazdach, gdzie po raz drugi przegraliśmy walkę o punkty. Chyba można już mówić o przekleństwie śląskiej hali _– zastanawia się Michał Wiatr.

Mecz był konfrontacją doświadczenia z młodością. - Owszem, gospodarze mieli w swoich szeregach 53-letniego kołowego Płonkę, który – jak na rutyniarza przystało – dorzucał do siatki sporo piłek odbitych przez bramkarzy. W pierwszej połowie zrobił to czterokrotnie, co tylko potwierdza słabość naszej defensywny _– uważa chrzanowski golkiper. - _W Rudzie Śląskiej jakoś nic nam się nie układało. Jak po zmianie stron poprawiła się gra obronna, to znowu w ataku nie byliśmy w stanie wyrządzić rywalom żadnej krzywdy. Przed 20 minut rzuciliśmy bodaj cztery bramki.

W MTS mają świadomość, że wszystkiego w lidze wygrać nie można. _- Ponoć jeden mecz w sezonie musi być być słaby, więc jeśli miała to być wyprawa do Rudy Śląskiej, może dobrze, że mamy go już za sobą _– chrzanowski bramkarz żyje nadzieją, że teraz może być już tylko lepiej.

W Chrzanowie mają nadzieję, że wstrząs, jaki przeszli w Rudzie Śląskiej wyzwoli wśród zawodników sportową złość w konfrontacji przeciwko rezerwom Vive, we własnej hali. Jest okazja, żeby zrehabilitować się w oczach kibiców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto