Chrzanów. Wiadukt na ul. Krakowskiej ma zostać otwarty w piątek. Tym razem się uda? [ZDJĘCIA]

Kierowcy i piesi z niecierpliwością czekają na otwarcie zamkniętego w styczniu br. wiaduktu na ul. Krakowskiej. Przejazd miał zostać otwarty w środę, tak się jedna nie stało. Kierowcy nadal muszą jeździć objazdami, wielu pieszych natomiast korzysta już z przejścia pod wiaduktem.

03.12.2021 r. o godzinie 8:00 zostanie puszczony ruch na nowym rondzie, w jednym kierunku na Jaworzno. Docelowo, jak zakończą się prace prowadzone przez PKP przy wiadukcie, ruch będzie dwukierunkowy - informuje Iwona Mikrut-Purchla z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Przebudowa wszystkich wiaduktów kolejowych w Chrzanowie miała według pierwotnych planów zakończyć się w tym roku. Tymczasem inwestycja nie jest nawet na półmetku, a termin jej zakończenia został przesunięty o rok. W trakcie realizacji inwestycji pojawiło się wiele problemów m.in. z przebudową wiaduktów przy ulicach Siennej i Krasickiego. Początkowo przewidywano ich całkowitą przebudowę, ale po zmianie stanowiska przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Krakowie ma zostać zachowany ich wygląd, z czym wiąże się przygotowanie nowego projektu.

Zamknięcie wiaduktu na ul. Krakowskiej, czyli fragmentu DK 79, zostało wykorzystane do realizacji innej inwestycji, czyli budowy rodna oraz przebudowy odcinka drogi do wiaduktu. Przypomnijmy, że obecnie ul. Krakowska jest ewenementem na skalę kraju, jest to wąska, jednokierunkowa droga o statusie krajowej. Dzięki tej inwestycji na tym jej fragmencie możliwy będzie ruch dwukierunkowy.

Przebudowa drogi na całej długości nie jest możliwa z uwagi na znajdujące się tuż przy niej kamienice.

Kierowcy i piesi od środy będą mogli przeprawiać się pod przebudowanym wiaduktem, na razie po nawierzchni tymczasowej. Dla pieszych wylany został betonowy chodnik, kierowcy pojadą natomiast po starym asfalcie, który nie został sfezowany. Ruch odbywać się będzie na razie po starem, czyli w jednym kierunku. Dopiero po zakończeniu inwestycji i położeniu nawierzchni ostatecznej, co ma nastąpić do końca kwietnia przyszłego roku, zostanie wprowadzony tam ruch dwukierunkowy.

Kierowcy cały czas mogą także korzystać z otwartej tymczasowo przeprawy pod wiaduktem na ul. 29 Listopada. Niestety tam nie ma starego asfaltu, lecz kruszywo, które regularnie wypłukiwane jest przez wodę tworząc głębokie kratery. Obecnie stan tej drogi jest tragiczny, a jazda tamtędy może zakończyć się uszkodzeniem samochodu. Nawierzchnia była już kilkukrotnie naprawiona, jednak nie przynosi to długotrwałych efektów.

FLESZ - Firmy mają problem. Dlaczego? Zobacz wyniki badania