MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kobiety zasiały len i konopie na poletku w Grodzisku Owidz według dawnych prawideł

Kinga Furtak
Kinga Furtak
K. Giełdon/Grodzisko Owidz
W dawnej kulturze Słowian, której wiele przejawów odnajdujemy także w czasach po chrystianizacji, konopie i len symbolizowały dostatek i zdrowie, długie życie, urodzaj, zabezpieczenie przed złem. Sam zasiew był okraszony w polskiej tradycji ludowej różnego rodzaju czynnościami rytualnymi. To miało pozwolić na zebranie plonu jak najwyższej jakości. . Jak to wyglądało dawniej? O tym można było przekonać się w Grodzisku Owidz podczas jednego z etapów projektu - "Na len! Na konopie! Słowiańskie święta roślinne".

Tu można odkrywać naszą historię. W Grodzisku Owidz w maju ruszył projekt, którego celem jest zaprezentowanie odbiorcom znaczenia i roli roślin włóknodajnych w tradycyjnej kulturze wiejskiej Słowiańszczyzny. Już mogliśmy dowiedzieć się i zobaczyć, jakie obrzędy mieli nasi przodkowie związane z uprawą lnu i konopi. Informacje na ten temat zaprezentowała dr Sara Orzechowska. W trakcie badań nad doktoratem, poszukiwała roślin, które w wymiarze symbolicznym odpowiadałby poszczególnym etapom życia kobiety. Te informacje mogliśmy poznać podczas prelekcji i obrzędu w Grodzisku Owidz.

- Na polskiej wsi gospodyni domowa była kluczową postacią żeńską, odpowiadającą za dawanie nowego życia i jego trwanie. Jej roślinnymi symbolami były len i konopie – opowiada dr Sara Orzechowska, Chwaściory – Fundacja Linnum. Gospodyni, czyli żona i matka. To było odzwierciedlone w jej funkcji siania, przędzenia i tkania roślin włóknodajnych. Folklor polski wskazuje na przekonanie, że nić przędzona przez kobiety odpowiada na planie symbolicznych nici życia człowieka, za nią również odpowiadały kobiety jako te, które rodziły i dbały o swoje dzieci, nierzadko przywracały do życia podczas chorób, kiedy nić ludzkiego życia była bliska przerwaniu, one je scalały, tak jak scalają wiotkie, lniane włókna w długie nici i sznury.

Przyglądając się kulturze ludowej, zauważymy, że każdy gest kreacji, siania, zaczynania nowego życia, był traktowany magicznie, była to czynność obrzędowa. Pierwszy zasiew zboża, podobnie jak zasiew lnu i konopi, nie odbywał się w sposób mechaniczny. Lnem i konopiami zajmowały się kobiety, udział mężczyzn w ich wytwarzaniu i przetwarzaniu był marginalny.

Rekonstrukcję zasiewu tych kobiecych roślin można było zobaczyć w Grodzisku Owidz.

- Obrzęd zasiewu lnu i konopi był bardzo radosny, pełen kobiecej energii, wzajemnej przyjaźni, ciepłych emocji, pozdrowień, ściskania się – mówi dr Sara Orzechowska. - Wraz z tą żywotnością, witalnością, miłością, która się wytwarzała – to wszystko było przekazywane polu, które miało rodzić potrzebne nam rośliny. Najbardziej charakterystycznym i często napotykanym w zapiskach etnograficznych elementem zasiewu są wysokie skoki na len i konopie. My także podczas śpiewu wyskakiwałyśmy jak najwyżej. Im wyższy był skok, tym wyższe wyrastały rośliny. Ważny też był udział jajek. Wychodząc na pole, schowałyśmy do sakiewek jajka – uniwersalny słowiański symbol płodności, wstążki ślubne – talizman przynoszący szczęście, urodzaj płodność, święconą kredę– widać tu synkretyzm wierzeniowy, gdzie magia agrarna i kultura chrześcijańska dosyć mocno się przeplatają. Kolejnymi elementami obrzędu były dialogi i pytania pomiędzy siejącymi, np. - „gdzie będziemy siać len?”, - „w błocie”, na co odpowiedź brzmiała – „jak zasiejemy w błocie, to będziemy chodzić w złocie”. Było dużo elementów pokazujących, że len odgrywa ważną rolę w kulturze tradycyjnej. Zbitka wyrazowa – „złoty len” pojawia się w naszej kulturze tradycyjnej i jest widoczna do dziś, wskazuje na jego ważność, bogactwo wyrażało się w jego dużej ilości. Współcześnie mówi się np. że ktoś ma złote włosy w kolorze lnu. Po zasiewie zagrabiałyśmy pole przy pomocy męskich spodni. To był ten skromny udział energii męskiej, który się pojawił. Miał on wskazywać na ludowe wyobrażenie o tym, że zapłodnienie ziemi jest aktem paralelnym do zapłodnienia kobiety, gdzie niezbędne jest męskie nasienie, a szukać go najłatwiej w spodniach – opowiada dr Sara Orzechowska.

Momenty przełomowe, ważne na kole roku w polskiej kulturze ludowej, charakteryzowały się różnymi wróżbami.

To były momenty w roku, gdzie próbowało się zaklinać rzeczywistość, albo odczytać z nich przyszłość. Stąd pojawiły się próby wróżenia panienkom, która z nich wyjdzie za mąż, jak szybko, ilu będzie miała kandydatów. Podczas tego obrzędu, pojawiły się rymowane wykrzyknienia młodych panien, mające na celu uzyskanie odpowiedzi – z kim będę spać, z kim będę ślub brać? Dawniej odczytywało się to z różnorodnych znaków m.in. czy przez pole przebiegł pies, koza, kot.

- Informacje, na podstawie których rekonstruowałam obrzęd, pochodzą z danych etnograficznych – opowiada Sara Orzechowska. - Cała warstwa słowna, rekwizyty, gesty, które pojawiły się na polu, to wszystko wiemy z zapisków pochodzących z wieku XIX, początku XX. Większość danych to już czas kultury ludowej, która zaś przechowywała informacje o kulturze dawnych Słowian. Ułożenie poszczególnych elementów po sobie jest już moją pracą, obrzęd zawsze ma charakter performatywny, stąd należało te różnorakie informacje posklejać i tchnąć w nie nowe życie.

Projekt „Na len! Na konopie! Słowiańskie święta roślinne” dopiero się rozpoczął i potrwa do września. Pole zostało obsiane, a teraz będzie pielone, aby rośliny dobrze wzrastały. W czerwcu, w Grodzisku Owidz będą m.in. warsztaty tańców, pieśni ludowych, w lipcu odbędą się pięciodniowe warsztaty dawnej obróbki lnu i konopi, w sierpniu zaplanowano m.in. warsztaty zastosowania roślin włóknodajnych w kuchni, wykład nt. zastosowania lnu i konopi w medycynie ludowe, a we wrześniu m.in. warsztaty barwienia tkanin metodami naturalnymi; warsztaty tworzenia maści konopnej i wiele więcej!

Projekt "Na len! Na konopie! Słowiańskie święta roślinne" dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Narodowego Centrum Kultury: EtnoPolska.Edycja 2024".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co robić gdy w samolocie zatyka nam uszy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto