Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Skok z nożem na pizzę za 70 zł

Redakcja
W zamyśle to miała być zwykła heca. Dwóch 19-latków Paweł N. i Piotr J. miało ochotę na dobrą pizzę bez płacenia za zamówiony towar. Do pomocy wzięli ostry nóż i dwóch nieletnich. Skończyło się wyrokiem 3 lat i 3 miesięcy więzienia.

We czterech spotkali się w Chrzanowie w mieszkaniu dziewczyny Pawła N. i to on rzucił pomysł napadu. Zabrał z kuchni nóż i zaproponował, że zamówią na wynos pizzę, a gdy dostawca się pojawi to zabiorą mu towar i obrabują go z pieniędzy.

- Wy jesteście nieletni więc weźmiecie pizzę bez płacenia - pomysłodawca zwrócił się do Daniela S. i Patryka B. On z Piotrkiem mieli się ukryć w krzakach i w kulminacyjnym momencie zamierzali zaatakować dostawcę. Plan zrealizowali 4 sierpnia 2014 r., około godziny 22.50. Dwie pizze miały kosztować 70 zł i zamówili je w Pizzerii Alchemia w pobliskiej Alwerni. Dostawca Mateusz H. po pewnym czasie oddzwonił i powiedział, że już jedzie. Paweł N. ze wspólnikami szedł wtedy drogą z Chrzanowa i po chwili zorientował się, że już ich minął firmowy pojazd z pizzerii.

Zadzwonił i kierowca zawrócił.Gdy Mateusz H. stanął przy drodze w Bolęcinie i wyjął dwa opakowania z pizzą Paweł N. zdał sobie sprawę, że to jego kolega z klasy w gimnazjum. To nie powstrzymało go przed dokonaniem napadu. Z Piotrem J. założyli filmowe maski obrazujące twarz śmierci i wyskoczyli z ukrycia. Nieletni już zabierali opakowania z ciepłą pizzą Piotr J. doskoczył i objął dostawcę za szyję. Jednym ruchem przystawił mu nóż do twarzy. Wtedy Paweł zaczął pokrzywdzonego bić pięściami i zabrał służbową saszetkę z gotówką, którą Mateusz H. miał przy pasku.

Po chwili czwórka napastników oddaliła się z łupem w kierunku lasku. Po drodze Paweł N. wyjął gotówkę, a saszetkę wyrzucił przy ul. Spacerowej w Bolęcinie. Poszli do babci jednego z nieletnich. Tam zjedli pizzę, jedno jej opakowanie kobieta spaliła w piecu, a drugie pozostawiła. Paweł N. podzielił gotówkę. Nieletni dostali po 20 zł, Piotr J. 50 zł, a resztę on schował do kieszeni.Dostawca pizzy powadomił o rabunku właścicieli pizzerii Alchemia, a oni policję. Napastników ujęto po trzech dniach. Odzyskano tylko saszetkę po gotówce. Sprawa nieletnich trafiła do chrzanowskiego sądu, który jednak zdecydował, by przeciwko nim nie wszczynać postępowania.

Poważniejsze sankcje spotkały Piotra J i Pawła N., bo za rozbój z nożem trafili do aresztu tymczasowego. Początkowo nie przyznawali się do winy. Pierwszy Piotr J. zmienił zdanie i potwierdził, że dokonał skoku na dostawcę pizzy. Jego rodzina wpłaciła 50 zł właścicielom pizzerii jako częściowe naprawienie wyrządzonej szkody. Starał się także ich przeprosić za pośrednictwem matki, a gdy mu się nie udało polecił jej, by zrobiła to przez konto na portalu społecznoś- ciowym. Napisał list do z przeprosinami szefów “Alchemii”.- Napadu dokonałem z głu- poty- usprawiedliwiał się na sali rozpraw. Także Paweł N. starał się naprawić swój błąd i jego rodzina przekazała 100 zł pokrzywdzonym. Przyznał sie do udziału w napadzie, ale podkreślał, ze to nie on używał noża.

- Chciałbym z całego serca przeprosić kolegę Mateusza H. - mówił na rozprawie.S ąd Okręgowy w Krakowie skazał Piotra J. na 3 lata i 7 miesięcy więzienia, a Pawła N. na 4 lata. Zauważył, że pierwszy z oskarżonych był już karany za pobicie, groźby i posiadanie narkotyków, a drugi miał na koncie wyrok w zawieszeniu za kradzież z włamaniem.

Zdaniem sądu obaj młodociani sprawcy nie zasługiwali jednak na nadzwyczajne złagodzenie kary. W apelacji obrońcy oskarżonych podkreślali, że ch klienci mimo poprzedniej karalnosci wyrazili skruchę, przyznali się do winy i przeprosili pokrzywdzonych, a przeprosiny zostały przyjęte. Sąd Apelacyjny w Krakowie uwzględnił te argumenty i obniżył obu 19-latkom wymiar kary do 3 lat i 3 miesięcy więzienia. Ten wyrok jest prawomocny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto