Małopolska zach.: sprawdź pensje urzędników

W powiecie oświęcimskim najlepiej zarabia Andrzej Saternus, burmistrz Chełmka. Ma 12 100 zł brutto. Drugi w kolejce jest Zbigniew Biernat, burmistrz Zatora (11 840 zł).

Zobacz także: Mieszkańcom Dworów pomoże Schetyna?

- Były czasy, że byłem jednym z najmniej zarabiających burmistrzów w powiecie - mówi Biernat. - Widocznie radni uznali, że zasługuję na podwyżkę.

Pierwszą trójkę zamyka Jerzy Mieszczak, wójt Osieka, z wynikiem 11 245 zł. W poprzedniej kadencji zarabiał o 750 zł mniej. Tuż za nim uplasowała się Teresa Jankowska, burmistrz Brzeszcz. Przynajmniej do 28 grudnia, kiedy to odbędzie się kolejna sesja rady, będzie inkasować 10 666 zł. Równo 56 zł. brutto mniej zarabia Tomasz Bąk, burmistrz Kęt. W tym przypadku część radnych wyszła z inicjatywą, aby nowemu burmistrzowi pensję obniżyć, większości w radzie nie uzyskali.

Sytuacja nadal nie jest wyjaśniona w Oświęcimiu. Wszystko przez to, że nowo wybrany prezydent, Jacek Grosser nadal po zawale, przebywa w szpitalu i nie złożył jeszcze ślubowania. Jego poprzednik, Janusz Marszałek, który pełni tymczasowo obowiązki gospodarza miasta, zarabia 9562 zł.
Małgorzata Grzywa, wójt gminy Oświęcim, dostaje 8936 zł, czyli o 200 zł więcej niż Andrzej Bibrzycki, którego pokonała w wyborach.

Najbardziej pokrzywdzony wydaje się być Bogdan Cuber, wójt Przeciszowa. Zarabia 8100 zł, czyli o 2340 zł mniej niż jego poprzednik.

- Nie miałem nic w tej sprawie do powiedzenia - ucina Cuber.

W ogonie jest Józef Figura, wójt Polanki Wielkiej. Jego miesięczne wynagrodzenie wynosi 6840 zł. Jednak sesja rady gminy już 30 grudnia. Nie wykluczone, że doczeka się podwyżki.

W powiecie wadowickim na niskie zarobki nie może narzekać Jan Wacławski, wójt Stryszowa, gminy w której mieszka nieco ponad dwa tysiące osób. Jego pensja to 12 100 zł brutto. Tyle samo ma Małgorzata Chrapek, wójt Wieprza. Po sporej podwyżce jest Zofia Oszacka, wójt Lanckorony. Teraz jej wypłata urosła do kwoty 11 569 zł.

Zobacz także: Mieszkańcom Dworów pomoże Schetyna?

Nowy burmistrz Andrycho-wa, Tomasz Żak, dostaje tyle samo co jego poprzednik, czyli 11 060 zł. Tylko 0 40 złotych mniej ma Wacław Wądolny, wójt Mucharza.

Pozostali gospodarze gmin w powiecie wadowickim mają poniżej 10 tys zł na miesiąc. I tak Adam Kręcioch, wójt Tomic (9882 zł), Krystian Mariusz, wójt Spytkowic (9830 zł). Tuż przed nim jest Zbigniew Stra-domski, który zajął fotel burmistrza Kalwarii. Jego pensja to 9850 zł (jego poprzednik miał 11 130 zł). Na końcu tej listy jest burmistrz Wadowic, Ewa Filipiak, która dostaje 9700 zł. Jeszcze mniej ma Bogusław Antos, wójt Brzeźnicy (9618 zł).

W powiecie chrzanowskim na zarobki nie powinien narzekać burmistrz Libiąża Jacek Latko, którego pensja to 12 400 zł. W powiecie olkuskim podwyżki doczekał się Ryszard Januszek, wójt Bolesławia. Teraz zarabia 11 555 zł. To więcej niż obecny starosta Jerzy Kwaśniewski. On ma 11 300 zł.