W Powiatowym Centrum Zarządzania Kryzysowego w Oświęcimiu nie potrafią powiedzieć kiedy ostatnie stany alarmowe na Sole i Wiśle zostaną odwołane. - Woda opada bardzo powoli - tłumaczył dyżurny.
Stan alarmu jest w kilku punktach w powiecie oświęcimskim. Nie pada, więc nie ma obaw, że woda zacznie przybierać. Najpoważniejszym zagrożeniem jest, że wały "puszczą". Są namoknięte do granic wytrzymałości.
Wideo
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!