Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szturm na kąpieliska. Balaton w Trzebini odwiedziło już 30 tys. osób! Będą limity wejść? Samowolka parkingowa trwa

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Zalew Chechło w Trzebini cieszy się ogromną popularnością
Zalew Chechło w Trzebini cieszy się ogromną popularnością Sławomir Bromboszcz
Trzebinia to letnia stolica regionu. To tu znajdują się popularne kąpieliska Balaton i Chechło oraz te nieco mniejsze Kozi Bród i Gliniak. W tym roku zyskała ona groźnego konkurenta w postaci Zakrzówka w Krakowie, gdzie powstał kompleks podwieszanych basenów. Czy zmalała zatem liczba gości odwiedzających ośrodki w Trzebini? Absolutnie nie!

Szturm na kąpieliska. Balaton w Trzebini odwiedziło już 30 tys. osób! Będą limity wejść? Samowolka parkingowa trwa

To był rekordowy weekend w tym roku. Upalna pogoda sprawiła, że kąpieliska w Trzebini przeżywały prawdziwe oblężenie. Ochłody nad wodą szukali nie tylko mieszkańcy regionu, ale także Krakowa i Śląska. Od początku wakacji sprzedano blisko 30 tys. biletów na kąpielisko Balaton. Z kolei wstęp na ośrodek Chechło jest bezpłatny. W niedzielę goście wypełnili tam każdy kawałek plaży, trawnika, a wielu zadowoliło się miejscem... na asfalcie.

Tak ogromna popularność kąpielisk z jednej strony cieszy, a z drugiej generuje problemy. Nie brakuje głosów, że wstęp na teren ośrodków powinien być limitowany, by wypoczywające tam osoby miały zapewniony względny komfort. Limity wejść wprowadzone zostały m.in. na kąpielisku Zakrzówek. Tam na terenie podwieszanych basenów, z uwagi na ich ograniczoną nośność, może jednocześnie przebywać maksymalnie 1000 osób. Przypomnijmy, że takie baseny znajdują się także nad kąpieliskiem Balaton.

Nie planujemy wprowadzenia limitu osób mogących jednocześnie wejść na teren ośrodka Balaton. Należy zwrócić uwagę, że w przypadku Trzebini sytuacja jest nieco inna. Tu goście wypoczywają przede wszystkim na plaży i terenach zielonych - tłumaczy Tomasz Żołądź, zastępca burmistrza Trzebini.

Największy problem stanowi liczba samochodów parkowanych w sąsiedztwie kąpielisk. Przez większość roku liczba dostępnych tam miejsc parkingowych jest wystarczająca, jednak przez kilka letnich weekendów pojawia się problem. Większość kierowców chce zaparkować jak najbliżej ośrodków, choć nieco dalej, w centrum miasta, są dostępne duże parkingi.

W materiał informacyjnych wskazujemy miejsca, gdzie kierowcy mogą pozostawić samochody. Niestety nie wszyscy stosują się do zaleceń i parkują samochody w nieodpowiednich miejscach, utrudniając ruch czy dostęp do posesji mieszkańcom - mówi zastępca burmistrza Trzebini.

Prawdziwa samowolka i chaos parkingowy panuje nad Chechłem. Tam kierowcy pozostawiają samochody pod dwóch stronach wąskiej drogi. W efekcie staje się ona jednokierunkowa i nie ma nawet miejsca, by jadące z naprzeciwka samochody mogły się wyminąć. Stwarza to także zagrożenie dla pieszych i rowerzystów zmierzających na kąpielisko, którzy są trącani lusterkami przez przeciskające się tam samochody. Uporządkowanie tego chaosu nie jest proste, nie może zrobić tego gmina, bo zarządcą wspomnianej drogi jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

To droga techniczna zarządcy autostrady. Problemy z nią pojawiły się już w ubiegłym roku, gdy rozsypał się asfalt. Chcielibyśmy ją przejąć, jednak to długa procedura - tłumaczy Tomasz Żołądź.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Szturm na kąpieliska. Balaton w Trzebini odwiedziło już 30 tys. osób! Będą limity wejść? Samowolka parkingowa trwa - Gazeta Krakowska

Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto