Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Trzebini cel jest tylko jeden, awans do piłkarskiej elity w Małopolsce. Na 9 stycznia 2023 zaplanowano początek przygotowań do wiosny

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
MKS Trzebinia jesienią gubił punkty na własnym boisku. Po porażce z Sokołem Kocmyrzów szkoleniowiec trzebinian zmienił system gry.
MKS Trzebinia jesienią gubił punkty na własnym boisku. Po porażce z Sokołem Kocmyrzów szkoleniowiec trzebinian zmienił system gry. Jerzy Zaborski
MKS Trzebinia na 9 stycznia 2023 zaplanowano początek przygotowań do wiosny w grupie zachodniej V ligi piłkarskiej. Cel dla podopiecznych Wojciecha Skrzypka na drugą część sezonu jest tylko jeden, czyli powrót po rocznej „banicji” do IV ligi, piłkarskiej elity w Małopolsce.

Oficjalnie zespół rozpocznie przygotowania do wiosny w styczniu, ale grudzień także był pracowity dla trzebińskich piłkarzy. Spotykali się w siłowni raz w tygodniu. Dodatkowo piłkarze mieli indywidualne zajęcia biegowe. Każdy z nich musiał przesłać trenerowi filmik dokumentujący przeprowadzenie indywidualnych zajęć.

- Wiem, że można różnie zmontować filmik, aby potwierdzić trening. Jednak ufam zawodnikom, że podchodzą do swoich obowiązków profesjonalnie. Jeśli ktoś zechce jednak pójść drogą na skróty, to wszystko wyjdzie wiosną, a wtedy może stracić miejsce w składzie – tłumaczy Wojciech Skrzypek, trener trzebinian. - Za długo jestem przy futbolu, żeby pewnych „grzeszków” nie wychwycić.

Stabilna kadra trzebinian

Z jesiennej kadry MKS nikt nie zgłosił chęci odejścia. Trudno się dziwić. Trzebinianie są wiceliderem, ze stratą punktu do prowadzącej Niwy Nowa Wieś. Awansują dwa zespoły.

- Kadra naszego zespołu liczy 21 zawodników, więc mógłby się przydać jeden zawodnik, ale musiałby zrobić różnicę – tłumaczy trener Skrzypek. - Nie szukam uzupełnienia składu.

MKS Trzebinia jesienią gubił punkty na własnym boisku. Po porażce z Sokołem Kocmyrzów szkoleniowiec trzebinian zmienił system gry.
MKS Trzebinia jesienią gubił punkty na własnym boisku. Po porażce z Sokołem Kocmyrzów szkoleniowiec trzebinian zmienił system gry. Jerzy Zaborski

W Trzebini mile widziany byłby perspektywiczny młodzieżowiec. W czerwcu 2023 wiek młodzieżowca skończy pięciu graczy obecnej kadry. Pozostanie tylko trzech, więc dobry młodzieżowiec, łapiący minuty pod kątem kolejnego sezonu, byłby mile widziany.

Nazwiska nie grają dla trenera Skrzypka

Trener Skrzypek nie ma obaw, że przy szerokiej kadrze, kiedy kilku zawodników nie mieści się w meczowym protokole, może dojść do zakłócenia atmosfery, że ktoś gra, a dla innego nie ma miejsca, albo grywa jedynie „ogony”.

- Powiedziałem zawodnikom, że rozdział pod tytułem „jesień” został zamknięty i pracujemy na nowy rachunek. U mnie nazwiska nie grają. Na boisko wybiegają chłopcy będący aktualnie w najwyższej dyspozycji. Zawsze byłem wobec zawodników uczciwy i oni to rozumieją – twierdzi trzebiński szkoleniowiec.

Szeroka kadra może być pomocna w rozgrywkach Pucharu Polski. Trzebinianie awansowali do 1/8 finału wojewódzkiego. Jeśli zdrowa rywalizacja o miejsca w składzie wpłynie na podniesienie poziomu, to długa pucharowa przygoda będzie z korzyścią dla samych zawodników.

Jesień na plus, ale z niedosytem

MKS Trzebinia jest wiceliderem. Jednak wśród kibiców nie brakuje głosów o lekkim niedosycie. Wszak trzebinianie jesienią rozbili urzędującego lidera w Nowej Wsi aż 5:1. Stracili kilka punktów na własnym boisku.

MKS Trzebinia jesienią gubił punkty na własnym boisku. Po porażce z Sokołem Kocmyrzów szkoleniowiec trzebinian zmienił system gry.
MKS Trzebinia jesienią gubił punkty na własnym boisku. Po porażce z Sokołem Kocmyrzów szkoleniowiec trzebinian zmienił system gry. Jerzy Zaborski

- Mój zespół gra w piłkę, a zespoły przyjeżdżające do Trzebini skupiają się na „murowaniu” bramki. Jeśli szybko nie zdobyliśmy gola, każda minuta determinowała rywali – tłumaczy trener Skrzypek. - Na wyjazdach zanotowaliśmy tylko jeden remis, pozostałe mecze wygrywając. Na obcych boiskach nie zawsze rywala stawiali na wzmocnioną defensywę.

Zdaniem Wojciecha Skrzypka, MKS Trzebinia zaczął grać znacznie lepiej po zmianie stylu gry. Zespół przeszedł na grę trójką obrońców i dwójką napastników, czyli 3-5-2. - Mam bardzo szybkich i – co za tym idzie – kreatywnych skrzydłowych pomocników, więc postanowiłem w pełni wykorzystać ich możliwości – podkreśla trener Skrzypek.

  • Pierwszy sparing trzebinianie mieli rozegrać 14 stycznia, przeciwko oldbojom Wisły Kraków. Ci jednak nie są w stanie zebrać składu, więc być może ten termin będzie dla MKS wolny. Chyba, że trenerowi uda się wypełnić kalendarzową lukę. Potem trzebinianie zagrają kolejno: Zgoda Byczyna (21 stycznia), Szczakowianka Jaworzno (28 stycznia), Kalwarianka (4 lutego), CKS Czeladź (18 lutego), Radziszowianka (25 lutego), Victoria Jaworzno (4 marca), Korona Skawinki (11 marca).
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto