MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

W Unimetal Recycling MTS Chrzanów liczą się z tym, że wobec braku awansu na szczebel centralny, kolejny sezon będzie „na przetrwanie”

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Wobec braku awansu na szczebel centralny, w Unimetal Recycling MTS Chrzanów dojdzie do zmian kadrowych. Wiadomo już, że zespół opuści Karol Put (w środku, w żółtej koszulce).
Wobec braku awansu na szczebel centralny, w Unimetal Recycling MTS Chrzanów dojdzie do zmian kadrowych. Wiadomo już, że zespół opuści Karol Put (w środku, w żółtej koszulce). Unimetal Recycling MTS Chrzanów
Unimetal Recycling MTS Chrzanów zaliczył drugie nieudane podejście do centralnej pierwszej ligi piłkarzy ręcznych. Po wygraniu rywalizacji w swoim makroregionie (grupa D), podopieczni Sławomira Szenkela zajęli dopiero trzecie miejsce w Turnieju Mistrzów, rozegranym w Płocku.

Bezpośrednio z płockiego turnieju na szczebel centralny awansował zwycięzca, a drugi zespół był skazany na kolejny baraż, tym razem z jednym z maruderów zaplecza ekstraklasy. Chrzanowianie, zajmując trzecie miejsce, poprawili się o jedną lokatę w porównaniu do turnieju z 2023. Oczekiwania z pewnością były jednak większe. Nie po to chrzanowianie przekładali ligowe mecze, by mieć miesiąc na przygotowania do baraży.

- Szkoleniowiec miał swój pomysł na rozegranie turnieju barażowego, ale z perspektywy czasu wydaje się, że - miesiąc przerwy przed decydującymi meczami sezonu - był jednak zbyt długim rozbratem od walki o stawkę – analizuje Marcin Dęsoł, prezes chrzanowian. - Być może lepiej byłoby podejść do turnieju barażowego „z marszu”. Teraz można sobie tylko rozważać wszystko teoretycznie. W ciągu dwóch lat podchodziliśmy do baraży innym cyklem i nie udało się zrealizować celu.

Jak podkreślają w chrzanowskim klubie, w 2023 roku baraże były dla Unimetal Recycling MTS nowym doświadczeniem. Tym razem zabrakło uśmiechu sportowego szczęścia.

Czy chrzanowianom w sezonie 2024/25 uda się zdominować makroregionalne rozgrywki piłkarzy ręcznych w grupie D? Działacze biorą pod uwagę, że nie uda
Czy chrzanowianom w sezonie 2024/25 uda się zdominować makroregionalne rozgrywki piłkarzy ręcznych w grupie D? Działacze biorą pod uwagę, że nie uda się zdobyć mistrzostwa. Unimetal Recycling MTS Chrzanów

- Otwieraliśmy turniej barażowy starciem przeciwko głównemu faworytowi, czyli Gwardii Koszalin – zwraca uwagę prezes Dęsoł. - Długo wynik był kontaktowy. Traciliśmy do rywali dwa gole. Potem w nasze szeregi wkradł się pośpiech, a ten z kolei sprzyja popełnianiu błędów. Ostatecznie przegraliśmy 21:28. Zresztą ekipa z Koszalina, zgodnie z oczekiwaniami, wygrała turniej w Płocku.

Premierowa porażka nie przekreślała szans chrzanowian na awans, choćby w kolejnych barażach, ale w drugim meczu, przeciwko Poznaniowi, nie było już marginesu błędu. Skończyło się jednak porażką Unimetal Recycling 26:27.

- Na 10 sekund przed końcem Karol Put zmarnował karnego, a siedem wcześniejszych wykorzystał bezbłędnie. I jak tu nie wierzyć w złośliwość losu? Gdybyśmy zdobyli punkt z Poznaniem i wygrali ostatni mecz, wszystko mogłoby się zdarzyć. W końcowym rozrachunku liczyłaby się tzw. mała tabela, a drugie miejsce w Płocku dawałoby szansę na kolejny baraż – prezes Dęsoł analizuje różne warianty zdarzeń.

Na zakończenie zmagań, chrzanowianie pokonali Orlęta Zwoleń 33:27, co ustawiło ich na trzecim miejscu płockiego turnieju.

Zaległości finansowe w chrzanowskim klubie będą uregulowane

W fazie zasadniczej wyszły na jaw zaległości finansowe wobec chrzanowskich zawodników. Jednak oni, zgodnie z zapowiedziami, zagrali w Płocku na miarę możliwości, bo bardzo chcieli awansować. Wiadomo, że wynik sportowy mógłby być magnesem dla nowych sponsorów.

- Mam nadzieję, że do końca czerwca wszystkie zaległości finansowe wobec zawodników zostaną uregulowane – analizuje prezes Dęsoł, mając jednak świadomość, że ostatnie, dwa „tłuste” lata, trzeba będzie teraz „odchorować”.

Wiadomo, że nie uda się zatrzymać w Chrzanowie Karola Puta, który chce występować na szczeblu centralnym. Jego nowym klubem będzie Miedź Legnica. O występach na zapleczu ekstraklasy myślą także Marcin i Bartłomiej Hardzinowie.

Mecze szczypiornistów cieszą się w Chrzanowie dużym zainteresowaniem kibiców.
Mecze szczypiornistów cieszą się w Chrzanowie dużym zainteresowaniem kibiców. Unimetal Recycling MTS Chrzanów

- Musimy się przygotować, że w następnych rozgrywkach może nie uda nam się zdominować konkurencji w makroregionie, jak to było w ostatnich dwóch sezonach – prezes Dęsoł rozważa różne warianty wydarzeń. - Musimy też popracować nad finansami. Jeśli wszystko będzie się dla nas pomyślnie układać, to od stycznia 2025 zaczniemy myśleć o kolejnym sezonie, 2025/26, w którym znów chcielibyśmy odegrać kluczową rolę w rozgrywkach makroregionalnych.

Zawodnicy mają już wolne. Sezon był bardzo wyczerpujący nie tylko fizycznie, ale także mentalnie. W chrzanowskim klubie na 1 sierpnia planują rozpoczęcie przygotowań do sezonu 2024/25. Zapewne pod okiem Sławomira Szenkela. Działacze są zadowoleni z jego pracy, a szkoleniowiec nie zgłosił planów zmiany barw klubowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Euro 2024: STUDIO-EURO ODC-3 PRZED MECZEM POLSKA - AUSTRIA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W Unimetal Recycling MTS Chrzanów liczą się z tym, że wobec braku awansu na szczebel centralny, kolejny sezon będzie „na przetrwanie” - Gazeta Krakowska

Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto