Restauracja NUTA w Warszawie. Włoska rewolucja w polskiej kuchni. Niezwykłe doznania smakowe w urokliwym klimacie

Chłodnik lub mizeria zaserwowana w formie ekskluzywnej praliny, pyszne chleby (w tym buraczany) podawane z zakwaszonym masłem, zredefiniowany pieróg ruski, czy ryba po grecku w formie wykwintnej przystawki. To wszystko pomysły Camastry, który stara się nadać lekkość smakom naszej kuchni kojarzonej z ciężkimi daniami.

- Tworzę kuchnię nieoczywistą. Moi goście poszukują wyjątkowych doświadczeń, chcą odrobiny magii, ale to, co jest najważniejsze w mojej restauracji to pojedyncza nuta smaku, z której buduję całą symfonię kulinarnych doznań starając się znaleźć połączenie między iluzją, a rzeczywistością - opowiada Andrea Camastra, szef kuchni i współwłaściciel restauracji NUTA.

W restauracji NUTA wszystko jest wyrabiane na miejscu z pieczołowitością i dbałością o detal: od zakwasu na chleb, przez własne masło, makaron po ikurę. Pojemnik z chlebem kusi różnymi rodzajami, które można łączyć z masłem w dwóch rodzajach. Szef kuchni jest propagatorem techniki gotowania „note-by-note” (nuta-po-nucie), której autorem jest wynalazca kuchni molekularnej prof. Hervé This.

Technika ta stanowi nowatorskie podejście do sztuki gotowania, sięgającej po czyste związki, ekstrakty czy wręcz pojedyncze cząsteczki smaków i zapachów, pozyskiwane z naturalnie występujących w przyrodzie składników. Technika ta nawiązuje do nazwy restauracji, w której powstają wyjątkowe kompozycje nut smakowych. Oprócz tego przez całą kolację serwowane były wina i napoje idealnie pasujące do smaków, które pojawiały się na stole, uzupełniając doświadczenie naszego podniebienia. Co ciekawe, restauracja współpracuje z polskimi winnicami i to także rodzime wyroby trafiają do kieliszków gości.

Do Polski ściągnęła go miłość. To tu 11 lat temu postanowił zamieszkać, poskromić polską kuchnię i nadać jej nowy charakter przy zachowaniu tradycyjnych nut smakowych. Jak mówi Andrea Camastra, pokochał polską kuchnię, a następnie, w swoim wydaniu, nadał jej lekkość i doprawił odrobiną artyzmu. - Ponieważ nie pochodzę z Polski, tradycyjne dania tego kraju były dla mnie nowym doświadczeniem kulinarnym i chciałem je dogłębnie poznać. A potem przyszła ochota, żeby je zredefiniować. Dodałem nieco mojej rodzimej, włoskiej kuchni oraz szczyptę azjatyckich smaków. Dzięki temu udało mi się uzyskać zupełnie nową jakość: tradycyjne polskie dania zyskały inny wymiar smaku i elegancki charakter – opowiada.

Jako dziesięciolatek podejmował się najprostszych prac w restauracyjnych kuchniach chcąc pomóc mamie w utrzymaniu rodziny po śmierci ojca. To stamtąd Andrea Camastra wyruszył w długą drogę, przez lata zdobywał doświadczenie w znakomitych restauracjach nagradzanych gwiazdkami Michelin. Założył restaurację Senses, która przez 5 lat z rzędu była nagradzana gwiazdką Michelin. Znalazł się na liście 100 najlepszych szefów świata według prestiżowego francuskiego magazynu „Le Chef”. Wynalazca kuchni molekularnej Hervé This uznał go za następcę legendarnego Ferrana Adrii z restauracji El Bulli. Arcydzieł serwowanych przez Camasrtę można spróbować na Placu Trzech Krzyży 10/14 w restauracji NUTA.