Pies znaleziony w Trzebini „wołał o pomstę do nieba”. Trafił do schroniska w Chełmku
W osłupienie wprawił mieszkankę Trzebini pies, którego znalazła na jednej z ulic. Słaniające się na nogach zwierzę z dredami, niemal do ziemi, sprawiło, że kobieta nie mogła przejść obojętnie.
- Wyczerpany, wychudzony, zaniedbany, trafił do Libiąża. Pani, która znalazła staruszka natychmiast skontaktowała się z policją, a ta z naszym schroniskiem
– mówi Jarosław Kołodziejczyk, właściciel schronisko dla bezdomnych zwierząt w Chełmku. - „Reanimacja” pieska trwała kilka dni. Powoli dochodził do siebie. Udało się uratować czworonoga. Nawet mieliśmy chętne osoby, które chciały go przygarnąć – dodaje.
I wtedy, zgłosili się po niego właściciele, którzy na przesłuchaniu przez policję dowiedzieli się o miejscu jego przebywania.
- Po przesłuchaniu właściciel upomniał się o psa i skontaktował z nami
– mówi Jarosław Kołodziejczyk. - Tłumaczył, że pies jest przecież stary i schorowany, nie lubi się czesać. Niestety miałem „związane ręce” i zgodnie z prawem musiałem wydać psa - dodaje.
Czy jednak tylko niechęcią psa do pielęgnacji można tłumaczyć, że urosły mu olbrzymie kudły?
Jarosław Kołodziejczyk nie zostawił tak sprawy. Poinformował odpowiednie służby. - Teraz musimy przypilnować właściciela, aby sprawdzić, czy psu nic złego się nie dzieje i w jakich warunkach teraz przebywa –mówi.
Wyżeł pod czujnym okiem lekarza weterynarza
Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Chrzanowie zna sprawę i jego smutnego bohatera.
- Zainteresowaliśmy się historią psa, bo takich rzeczy nie odpuszczamy
– przekonuje lek. wet. Monika Tokarczyk, powiatowy lekarz weterynarii w Chrzanowie, ale i uspokaja. - 15-letni pies, jest pod dobrą opieką właściciela i lekarza weterynarza. To stary pies, z gatunku „wędrowniczków”. Po 2-3 dniach tułaczki, wyglądał tak, jak wyglądał – dodaje.
Na nasze pytanie, czy po kilku dniach ucieczki stworzeniu mogły urosnąć tak długie dredy na całym ciele i być tak wykończonym, usłyszeliśmy tylko:
- Ja nie oceniam. Pies jest stary i schorowany
– mówi Monika Tokarczyk. -
- Jazda motocyklem po lasach legalna? Na razie ściga takich policja
- Morze tulipanów w Polance Wielkiej. Jak w Holandii!
- Oświęcim. Ogródek przyblokowy poróżnił mieszkańców bloku przy ul. Słowackiego
- Pustynia Błędowska. Sportowe rajdy konne juniorów i młodzików. Zobaczcie zdjęcia
- Pielęgniarki ryzykują zdrowie i życie, by pomagać chorym. Dziś ich święto
- Dlaczego Karol, licealista z Wadowic się podpalił? Prokuratura sprawdza jego laptop
FLESZ - Lekarze i NFZ będą dzwonić i zachęcać do szczepień
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?